Rotator Bestwina
WWW.GMINABESTWINA.INFO
Gmina Bestwina położona jest w południowej części województwa śląskiego.
Z RYBĄ I KŁOSEM W HERBIE
Stanowi część Kotliny Oświęcimskiej ograniczonej od północy rzeką Wisłą, a od zachodu rzeką Białą.
NIEZALEŻNY PORTAL MIESZKAŃCÓW
Graniczy z miastami: Bielskiem-Białą i Czechowicami- Dziedzicami oraz z trzema gminami Wilamowicami, Miedźną i Pszczyną.
HTTPS:GMINABESTWINA.INFO |
|
Mężczyzna wrócił z Austrii 8 marca. 17 marca potwierdzono u niego zakażenie koronawirusem. Z informacji, jakie docierały do naszej redakcji nie wynikało, by jego stan miał być poważny. Był etap, że miał się czuć dobrze. Niestety, jak ustaliliśmy, wczoraj wieczorem zmarł. Miał około 70 lat.
Za naszym pośrednictwem wójt Bestwiny Artur Beniowski składa rodzinie najszczersze kondolencje.
Do tej chwili śmierci mężczyzny nie zakwalifikowano jako spowodowanej zakażeniem koronawirusem. Nie widnieje w statystykach dotyczących ofiar epidemii. Jeśli to się nie zmieni, to – jak mówi nam anonimowo lekarz z naszego regionu – będzie to niezrozumiałe.
Zakażenie koronawirusem potwierdzono też 20 marca u żony zmarłego, lekarki z gminy Bestwina.
www.beskidzka24.pl
Zgodnie z zarządzeniem dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Bestwinie podejmującego działania profilaktyczne w związku z zagrożeniem koronawirusem
od 26 marca do odwołania zawieszone zostają wszystkie zajęcia realizowane przez Gminny Ośrodek Kultury w Bestwinie oraz Muzeum Regionalne w Bestwinie.
Kontakt z pracownikami GOK od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 – 12.00 pod numerem telefonu: 32/214 13 65
Jak informuje portal www.bielskiedrogi.pl do zdarzenia doszło w poniedziałek, 23 marca około godziny 9:40 w Kaniowie na ulicy Witosa. Do służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie wypadku drogowego. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że kierowca wypadł z samochodu i został przygnieciony przez wrak. Okoliczności okazały się zupełnie inne.
Z ustaleń policjantów wynika, że 29-letni mężczyzna pchał swojego zdefektowanego Opla Vectrę. Gdy pojazd zbytnio się rozpędził, ten przebiegł na przód samochodu i próbował go zatrzymać. Auto było jednak już na tyle rozpędzone, że przewróciło mężczyzną na ziemię i samoczynnie zjechało do rowu wraz z zakleszczonym pod nim człowiekiem, przygniatając go do ziemi.
Na miejscu interweniowały wszystkie służby ratunkowe. Na pomoc ruszyli także policjanci, którzy w pobliżu Kaniowa wykonywali inne czynności służbowe. To oni dotarli na miejsce zdarzenia jako pierwsi i rozpoczęli udzielanie pomocy przedmedycznej poszkodowanemu, który został wcześniej wyciągnięty przez świadków całego zajścia.
W pobliżu miejsca wypadku wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (Ratownik 4). Latająca karetka przetransportowała pacjenta do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dalsze czynności wyjaśniające w sprawie tego nietypowego zdarzenia prowadzą funkcjonariusze bielskiej policji.
Droga była zablokowana przez ponad godzinę. Zdjęcia w rozwinięciu: