Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Aktualności

24. 06. 16
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 775
Nie samym oddawaniem krwi krwiodawca żyje, oprócz życia rodzinnego, pracy zawodowej ma również różnorakie hobby, a jednym z nich jest wędkarstwo.
W sobotę, 15 czerwca 2024 roku, na malowniczym akwenie nr 6 Stowarzyszenia Wędkarskiego „Kaniowski Karp Królewski” w Kaniowie odbyły się Indywidualne Spławikowe Zawody Wędkarskie dla Krwiodawców z rejonu bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego i żywieckiego o Puchar Wójta Gminy Bestwina. Impreza ta, zorganizowana przez lokalny Klub Honorowych Dawców Krwi PCK przy Urzędzie Gminy Bestwina, miała na celu nie tylko promowanie wędkarstwa, ale także uhonorowanie i integrację społeczności krwiodawców, którzy regularnie oddają krew, ratując tym samym życie wielu ludziom. Jak na zakończenie podkreślili wójt, Grzegorz Boboń i prezes Stowarzyszenia Wędkarskiego, Roman Sas, użyczenie akwenów wędkarskich Stowarzyszenia dla organizacji takich zawodów to forma podziękowania za dar serca, za ratowanie ludzkich żyć, za dzielenie sią cząstką siebie z innymi przez krwiodawców. Zdjęcia TUTAJ
Zawody rozpoczęły się o godzinie 7:00 rano zapisami i losowaniem stanowisk. Prezes Klubu HDK PCK, Jerzy Zużałek wraz z komisją sędziowską i pozostałymi osobami zaangażowanymi w przygotowanie zawodów przywitał wszystkich uczestników przybyłych z Suchej Beskidzkiej, Zawoi, Łękawicy, Jaworza, Czechowic-Dziedzic, Bielska-Białej i gminy Bestwina, przypomniał zasady rywalizacji i życzył udanych połowów. Poinformował, że zgodnie z tradycją każdy z zawodników otrzyma nagrodę rzeczową i zaprosił po zawodach na posiłek.
Czytaj więcej
24. 06. 16
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 867
Inaczej niż zwykle drużyny LKS Przełom Kaniów i LKS Orzeł Kozy wyszły na boisko. Zawsze udawało mi się zrobić zdjęcia zawodników wchodzących na murawę, tym razem przegapiłem ten moment i umknęło mi, że na boisku, wśród zawodników jest niecodzienny gość. Zauważyłem go, dopiero kiedy po zarządzonej przez spikera chwili ciszy ku uczczeniu pamięci bestialsko zamordowanego zawodnika Spójni Landek, robił sobie pamiątkową fotkę z sędziami. Pep Guardiola w Kaniowie? Szybko więc próbowałem wyostrzyć w aparacie jego wizerunek, no i emocje opadły – to był tylko trener LKS Orzeł w stylówce a’la Pep Guardiola 😊. Ale trzeba przyznać, że widok tak elegancko ubranego trenera rzadko się na boiskach tej klasy zawodów pojawia, tym większy szacun dla pana Marcina Stefanowicza. Zdjęcia TUTAJ
Niektórzy mówią, że o swojej drużynie, a kibicuję LKS-owi Kaniów od co najmniej pięćdziesięciu paru lat, powinno się pisać albo dobrze, albo wcale. Ja jestem innego zdania, uważam, że zawsze powinno się pisać obiektywnie, czy to będzie się komuś podobać, czy nie. Takie refleksje naszły mnie po ostatnim meczu LKS Kaniów w sezonie 2023/2034, ponieważ musiałem zweryfikować swoje oczekiwania, liczyłem bowiem na to, że zobaczę taki zespół, jak ten, który walczył z Podbeskidziem i Zamkiem Grodziec… Czy był takim?
W sumie to stojąc pod spikerką, z ust zawodnika kaniowskiego zespołu usłyszałem słowa: „i znowu sami sobie strzelamy bramki”, co tym bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że należy pisać obiektywnie.
Czytaj więcej
24. 06. 16
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 782
LKS Bestwina i Pasjonat Dankowice zakończyły sezon nieszczególnie dla siebie udany derbową batalią, która obfitowała w zdarzenia ciekawe.
Dzielili się i rządzili do pauzy piłkarze z Dankowic, którzy przewagę udokumentowali golami. W 9. minucie wrzutkę Adriana Heroka z prawego skrzydła wykorzystał Michał Sewera, który do spółki z obrońcą LKS-u piłkę wpakował do siatki. Dankowiczanie nie ustawali w stwarzaniu zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Mateusza Kudrysa. Bliski tego był m.in. w 38. minucie Herok, który stając „oko w oko” z golkiperem nieznacznie chybił. Wątpliwości nie było za to w 42. minucie, kiedy dośrodkowanie Heroka z rzutu rożnego spuentował świetną główką Jakub Ogiegło.
– Przegrywaliśmy całkowicie zasłużenie, bo niczym pozytywnym z naszej strony nie przeciwstawiliśmy się rywalowi. Nie mieliśmy jednak nic do stracenia, stąd większe ryzyko i zmiana ustawienia na 4-4-2 – zauważa Dawid Szewczuk, szkoleniowiec zespołu z Bestwiny.
Czytaj więcej
24. 06. 13
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 703
Ostatni weekend był bardzo bogaty w wydarzenia, więc nie sposób było zamieścić informacje o nich zaraz w poniedziałek. Poniżej zamieszczam relację autorstwa Pani Jolanty Kuczyńskiej o Janowickim Rajdzie Rowerowym:
8 czerwca 2024 roku o godzinie 14.00 z terenów rekreacyjnych w Janowicach wyruszył XVII Janowicki Rajd Rowerowy. Imprezę po raz siedemnasty poprowadziła polonistka p. Jolanta Kuczyńska.
Za wydawanie koszulek i bloczków uczestnikom rajdu odpowiedzialne były panie: A. Leśniak, E. Nikiel, R. Martyniak, E. Żmij i J. Małojło, E. Moczek, B. Śleziak-Dranka.
Zdjęcia w czasie rajdu i części artystycznej wykonywała p. Dorota Kuminek, a dron obsługiwał  - Szymon Kuminek >>>TUTAJ
338 rowerzystów w doskonałych humorach pokonało 15,5 kilometra. Zanim jednak wyruszyli, błogosławieństwa udzielili im ksiądz proboszcz Robert Kurpios i ksiądz Józef Walusiak, który także brał udział w rajdzie, zatem pogoda i bezpieczeństwo gwarantowane było podwójnie.
W tym roku trasa była wymagająca, wiodła ulicami: Janowicką, Górską, Groszkową, Bestwińską, Podleską, Szkolną, Krakowską, Podzamczem, Leszczynową, Szkolną, Prusa, Konopnickiej, Janowicką, Pszczelarską, Targanicką i ponownie Janowicką. O bezpieczeństwo jadących zadbała Policja wraz z p. Dyrektor Agnieszką Czerwińską, Strażacy i Ratownicy. Peleton prowadziła p. Marta Nikiel oraz Radny p. Stanisław Nycz, dh OSP p. Grzegorz Damek, a zamykały p. Ewelina Nikiel i p. Anna Pycia.
Czytaj więcej
24. 06. 13
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 626
Tur rodz1Tur rodz2Tur rodz3W poniedziałek, 10 czerwca, gdy emocje po Rodzinnym Pikniku jeszcze nie opadły w sali gimnastycznej Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bestwince rozegrano III Rodzinny Turniej Tenisa Stołowego.
Z roku na rok chętnych do rodzinnej rywalizacji przy stołach przybywa. Jest to wspaniała okazja by razem z dzieckiem spędzić aktywnie czas. W turnieju wystartowały 24 rodziny. Po blisko 4-godzinnych bojach w dwóch kategoriach wyłoniono najlepsze dwójki (dorosły + dziecko). W kategorii młodszej I miejsce Leo i Mateusz Zięba, II miejsce Karol i Piotr Błaszczak, III miejsce Rafał i Michał Kóska.
W kategorii starszej I miejsce wywalczyli syn z ojcem: Patryk i Grzegorz Gawęda, II miejsce Jakub Klimczak i Dariusz Hohoł, III miejsce zajęły Julita i Wioleta Gawęda.
Wszystkie dzieci otrzymały pamiątkowe medale i słodkie upominki, zaś najlepsze rodziny wróciły do domu z okazałymi pucharami.
Tekst i zdjęcia: Dagmara Sikora
Do góry