Tytułowe słowa klasyka odnoszą się do wyników meczów LKS Bestwina i KS Bestwinka.W sobotę
LKS Bestwina rozgrywał swój mecz w Pisarzowicach i w 5 minucie stracił bramkę. Po kolejnych 5 minutach wyrównał i później już dominował na boisku, graczom z Pisarzowic pozwolił się zaskoczyć jeszcze tylko jeden raz, ale sam wpakował piłkę do siatki Pioniera jeszcze pięć razy. Makowski popisał się hatt-trickiem, Wilczek pokonał bramkarza gospodarzy dwa razy, jedno trafienie zaliczył D. Gacek.
LKS Pionier Pisarzowice – LKS Bestwina 2:6LKS Bestwina: Mioduszewski – Makowski, M.Gacek, Gołąb, Święs, D.Gacek (80' Wójtowicz), Włoszek (75' Duś), Wentland, Droździk, Skęczek (46' Gleindek), Wilczek (78' Łuszczak).
KS Bestwinka podejmował na własnym boisku niepokonanego do tej pory lidera, GTS Bojszowy. GTS w dalszym ciągu pozostał niepokonany, ale KS Bestwinka urwał mu punkty. A wszystko zaczęło się bardzo źle dla gospodarzy. Amadeusz Golik został pokonany już w 2 minucie. W 32. minucie GTS prowadził już 2:0 za sprawą samobójczego trafienia do bramki przez Szymona Tomalę.