Wybór akwenu „Miasteczko” do przeprowadzenia Zawodów Wędkarskich z okazji Dnia Dziecka okazał się niezwykle trafny. Jest to akwen, nad którym można wyznaczyć bardzo bezpieczne stanowiska, jest parking, ale najważniejsze dla wędkarzy są oczywiście ryby, a te raczej nie zawiodły, chociaż nie wszystkim udało się coś złowić. W poprzednim miejscu, czyli na akwenie „Oczko”, królowały sumiki, tutaj kilku młodym wędkarzom udało się złowić karpia, a Kacper Gandor wyciągnął z wody 3 sztuki powtarzając za każdym razem „jest forma, jest forma, jest forma”. Na listę uczestników wpisało się 53 wędkarzy, nie przeszkodziła im deszczowa pogoda, a nawet można napisać, że zostali oni nagrodzeni słoneczkiem, które wyszło zza chmur w czasie trwania łowienia i znów się schowało na sam koniec zawodów.
Prezes Stowarzyszenia, Roman Sas, przywitał wszystkich uczestników zawodów, ich dziadków, rodziców, rodzeństwo i życzył udanych połowów.
Zdjęcia TUTAJPo losowaniu stanowisk odbyło się nęcenie i łowienie. Najlepiej ta sztuka udała się Kacprowi Gandorowi, którego zdobycz ważyła 4,68 kg, co jest bardzo dobrym wynikiem. Drugie miejsce przypadło Kacprowi Tomankowi – 1,97 kg. Niemałe uznanie u swoich koleżanek i kolegów zdobył Michał Papla, zresztą podziwiali go również starzy wyjadacze z kilkudziesięcioletnim stażem wędkarskim. Siatka z rybami przyniesiona przez Michała była pełna drobnicy. Gdyby chodziło o ilość złowionych ryb Michał byłby bezapelacyjnym zwycięzcą. Jego ryby ważyły 1,31 kg, a trzeba zaznaczyć, że pojedyncze sztuki ważyły przeważnie po około 30 gramów. Zajął on trzecie miejsce. Czwarty był Kozak Witold – 1,28 kg, piata Maja Tomanek – 1,23 kg, szósty Oskar Krawczykiewicz – 1,00 kg. Pełna lista zawodników, którzy złowili chociaż jedną sztukę pod artykułem.
Czytaj więcej