Rotator Bestwina
WWW.GMINABESTWINA.INFO
Gmina Bestwina położona jest w południowej części województwa śląskiego.
Z RYBĄ I KŁOSEM W HERBIE
Stanowi część Kotliny Oświęcimskiej ograniczonej od północy rzeką Wisłą, a od zachodu rzeką Białą.
NIEZALEŻNY PORTAL MIESZKAŃCÓW
Graniczy z miastami: Bielskiem-Białą i Czechowicami- Dziedzicami oraz z trzema gminami Wilamowicami, Miedźną i Pszczyną.
| HTTPS:GMINABESTWINA.INFO |
|
Aktualności
-
21. 01. 10
- Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
-
Odsłony: 2783
Gdyby wszystko przebiegało normalnie dzisiaj, 10 stycznia, odbywałby się 29 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niestety i w tym przypadku pandemia i wprowadzane przez rząd obostrzenia przeszkodziły tej wspaniałej akcji. Została ona przeniesiona na niedzielę 31 stycznia.Finał z głową - takie jest hasło przewodnie tegorocznej zbiórki. Tym razem Fundacja WOŚP skupia się na zakupie sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Jest to już drugi Finał WOŚP dedykowany laryngologii.
Sztab #2861 powołany przez Klub Honorowych Dawców Krwi PCK przy Urzędzie Gminy Bestwina po raz pierwszy kwestował w 2014 roku. Wówczas było to 24 wolontariuszy i 4 osoby, które prowadziły liczenie zebranych kwot. Kwestowano tylko w gminie Bestwina.
Do kwestowania w 29 Finale zgłosiło się 36 wolontariuszy i Sztab #2861 obejmuje swoim działaniem nie tylko gminę Bestwina, ale również Wilamowice, Dankowice, Starą Wieś, Pisarzowice i Hecznarowice.
W tej edycji WOŚP wprowadzono tzw. Sztabowe Puszki Stacjonarne. Sztab #2861 rozmieścił je, za zgodą właścicieli, w następujących miejscach: w Kaniowie w sklepach Lewiatan na ul. Batalionów Chłopskich i Dankowickiej, w sklepie BOGMAR na ul. Batalionów Chłopskich i w sklepie spożywczo – przemysłowym J. Kopeć na ul. Ludowej, w Bestwince w sklepie Lewiatan PHU GAWĘDA na ul. Witosa, w Bestwinie w sklepie – piekarni TYSIA, w Wilamowicach w Gabinecie kosmetycznym A. Wodecka przy ul. Sobieskiego oraz w sklepie przy piekarni RĄBA w Bielsku-Białej przy ul. Janowickiej. Do tych puszek można wrzucać pieniążki już od 15 grudnia i każdy kto chce zasilić konto WOŚP może to uczynić za ich pomocą do niedzieli 31 stycznia, czyli do dnia 29 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Już dzisiaj dziękuję Państwu Barbarze i Adamowi Gawęda, Bogusławowi i Marcinowi Hulboj, Jolancie Kopeć, Renacie Korczyk, Alicji Wodeckiej oraz Jolancie i Sławomirowi RĄBA za udostępnienie swoich lokali i możliwość umieszczenia tam Sztabowych Puszek Stacjonarnych, a wszystkich wspierających WOŚP, którzy nie będą mogli wziąć udziału w Finale 31 stycznia zachęcam do wpłat do tychże puszek.
Dodaj komentarz
-
21. 01. 10
- Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
-
Odsłony: 2464
Dzisiaj naliczyłem co najmniej 7 „świeżaków” i kilka nowych osób, które, jednakże swoją pierwszą przygodę z morsowaniem już mają za sobą. Co ciekawe były również co najmniej trzy (nie znam wszystkich morsujących) rodziny trzypokoleniowe, czyli babcie, dziadkowie, ich dzieci i wnuki, rozpiętość wieku od 70 do 12 lat.Bardziej zaawansowani udzielali rad „świeżakom” i prowadzili rozgrzewkę. Uczyli, że nie wolno przeszarżować z czasem przebywania w wodzie za pierwszym razem, radzili co należy na siebie założyć wchodząc do wody. Tutaj ogromne znaczenie mają: obuwie, rękawiczki i czapeczka.
Niedzielna pogoda była znakomita, świeciło pięknie słońce, ale po nocnym przymrozku konieczne było rozbicie cienkiej warstwy lodu, a tutaj znakomicie spisała się kajak polistka Hania zaliczając tym samym styczniowy trening w kajaku.
Każdy ze „świeżaków” umówił się na kolejne morsowanie w najbliższą niedzielę o godz. 13.
-
21. 01. 09
- Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
-
Odsłony: 3414
.jpg)
Zmarł nauczyciel, wychowawca, trener, działacz, dla wielu Przyjaciel ... Kazimierz Płachno. Miał 80 lat. Prywatnie ojciec ś.p. nauczycielki Szkoły Podstawowej w Bestwinie, Anny Krystyan, dziadek Kuby Krystyana.Kazimierz Płachno pracę trenerską rozpoczął w Szkolnym Klubie Sportowym „Przełom: Kaniów”, gdzie w latach 60. zainicjował tworzenie klas sportowych. Był nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Kaniowie. Jest jednym z założycieli Pszczyńskiego Ludowego Klubu Sportowego.
Do najważniejszych sukcesów trenerskich Kazimierza Płachno należą te związane z siatkówką kobiet: trzykrotny awans do II ligi siatkówki kobiet (1981, 1989, 2002), finał Mistrzostw Polski Juniorek (1978), półfinał Mistrzostw Polski Juniorek (1979), finał XV Centralnej Spartakiady Młodzieży (1988), Centralne Igrzyska Szkół Rolniczych (pięć razy złoto, dwa razy srebro i cztery razy brąz), sukcesy w polsko-czechosłowackiej (później polsko-czeskiej) Interlidze Szkół Rolniczych, półfinał Mistrzostw Śląska Kadetek (2013) czy zwycięstwo w Międzynarodowych Turniejach Siatkówki Dziewcząt w czeskim Frydlancie.
Za przeszło 50 lat pracy trenerskiej i kształtowania młodzieży w duchu sportowej rywalizacji starosta pszczyński wspólnie z Powiatu wyróżniły Pana Kazimierza statuetką Żubra Starosty Pszczyńskiego. Statuetka przyznawana jest za całokształt działalności oraz za realizację wartościowych projektów, tworzenie i upowszechnianie kultury, sztuki i sportu. Nie było to oczywiście jedyne wyróżnienie.
Moje wspomnienie:
-
21. 01. 09
- Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
-
Odsłony: 2440
Prawie 220 prac wpłynęło na I Powiatowy Konkurs Plastyczny „Jem zdrowo i kolorowo”, zorganzowany przez wydział zdrowia Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej. Rysowały, malowały, wycinały i wyklejały dzieci z 28 przedszkoli powiatu bielskiego. Konkurs, poświęcony zdrowemu odżywianiu i zachącający maluchy do jedzenia warzyw, owoców i innych produktów bogatych w składniki odżywcze adresowany był do 5- i 6-latków. Komisja konkursowa przyznała 3 pierwsze miejsca oraz 10 wyróżnień.
Laureatami zostali: I miejsce Lena Brombosz z Przedszkola Publicznego w Zespole Szkół w Wilamowicach, II miejsce Alicja Strokosz z Publicznego Przedszkola Samorządowego nr 1 w Jaworzu, III miejsce Maksymilian Mróz z ZSP w Bestwinie. Wyróżniono: Rozalię Sołtys z Publicznego Przedszkola nr 1 w Jaworzu, Karolinę Chrapek z Publicznego Przedszkola w Świętoszówce, Nikolę Bura, Michała Sporysza, Nikolę Pająk, Sonię Oziminę, Karolinę Zarembę z ZSP w Bestwinie, Zuzannę Sarnę z Katolickiego Przedszkola w Czechowicach – Dziedzicach, Jakuba Danielczyka z ZSP w Janowicach i Alicję Szadurską z Przedszkola Publicznego nr 10 w Czechowicach – Dziedzicach. Redakcja biuletynu „Mój Powiat” przyznała dodatkowe dwa wyróżnienia: dla Tymoteusza Sromka z Publicznego Przedszkola Bajka w Buczkowicach i dla Igora Ruśniaka z ZSP w Bestwinie.
Każde przedszkole biorące udział w konkursie otrzymało nagrodę specjalną w postaci gry edukacyjnej „Wiesz co jesz”. Trzy przedszkola: ZSP w Bestwinie, ZSP w Janowicach i ZSP w Hecznarowicach, które nadesłały największą ilość prac, wyróżniono upominkiem w postaci termometru elektronicznego. Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali upominek w postaci puzzli oraz dyplom.
-
21. 01. 08
- Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
-
Odsłony: 2274
Jak opisać miłość do sportu w kilku zdaniach....
Nie wyobrażam sobie, życia bez pasji, która jest wg mnie podstawą w życiu człowieka i każdemu życzę odkrycia w sobie tej iskry. Sport jest ze mną od kiedy pamiętam. Dzięki niemu przetrwałem najtrudniejsze momenty mojego życia wciąż idąc do przodu.
Przygodę z aktywnością fizyczną rozpocząłem już w wieku 5 lat. Moja Mama trenowała gimnastykę artystyczną, wraz z nią robiłem fikołki, szpagaty, gwiazdy oraz salta. Dzięki niej pokochałem sport i wiem, ile warta jest pasja. W wieku 10 lat rozpocząłem przygodę z kajakarstwem (kajak polo w UKS SET Kaniów – dopisek – J.Z.), która trwała nieprzerwanie przez 14 lat. Dyscyplina ta, pokazała mi jak ciężko trzeba pracować i ile wysiłku trzeba włożyć, aby móc rywalizować z najlepszymi. Wiem, jak smakuje zwycięstwo, ale nie jest mi obcy smak porażki. Poprzez uprawienie sportu nauczyłem się pokory i szacunku do przeciwnika oraz poznałem wielu cudownych ludzi i miałem okazję zobaczyć kilka wspaniałych miejsc. Są to kolejne argumenty za tym, że pasja może zaprowadzić nas bardzo daleko. Od kiedy pamiętam, miałem duszę wojownika, między treningami kajaków zdarzało się wymykać się na kung fu, karate czy judo. Jak to mówią: "Czym za młodu skorupka nasiąknie, tym na starość trąci.'' Zatem nadal podążam tą samą drogą wojownika, ale na innych zasadach oraz w nowej dziedzinie. Chcę rozwijać się, każdego dnia, być lepszą wersją samego siebie, uczyć się zdobywać doświadczenie i poznawać nowe techniki, aby w przyszłości stanąć na zawodowym ringu choć jeden raz. Wtedy będę chciał spełnić kolejne marzenie, jakim jest otwarcie klubu i przekazywanie wiedzy. Jednak czeka mnie jeszcze długa, na której przystankiem jest Tajlandia i klub Tiger Muai Thai na wyspie Phuket, Właśnie tam pragnę pojechać i poczuć ducha prawdziwych wojowników a ty masz szanse pomóc mi zrealizować ten cel.
Z góry dziękuję za obejrzenia filmu (to mój debiut) i przeczytanie tekstu. Za każdy komentarz oraz wsparcie, które pomoże zrealizować moje marzenie. Trzymajcie kciuki i Niech moc będzie z Wami.
Krystian Stawowczyk
Kto chce wesprzeć Krystiana w realizacji jego marzenia może to zrobić TUTAJ
Nie wyobrażam sobie, życia bez pasji, która jest wg mnie podstawą w życiu człowieka i każdemu życzę odkrycia w sobie tej iskry. Sport jest ze mną od kiedy pamiętam. Dzięki niemu przetrwałem najtrudniejsze momenty mojego życia wciąż idąc do przodu.
Przygodę z aktywnością fizyczną rozpocząłem już w wieku 5 lat. Moja Mama trenowała gimnastykę artystyczną, wraz z nią robiłem fikołki, szpagaty, gwiazdy oraz salta. Dzięki niej pokochałem sport i wiem, ile warta jest pasja. W wieku 10 lat rozpocząłem przygodę z kajakarstwem (kajak polo w UKS SET Kaniów – dopisek – J.Z.), która trwała nieprzerwanie przez 14 lat. Dyscyplina ta, pokazała mi jak ciężko trzeba pracować i ile wysiłku trzeba włożyć, aby móc rywalizować z najlepszymi. Wiem, jak smakuje zwycięstwo, ale nie jest mi obcy smak porażki. Poprzez uprawienie sportu nauczyłem się pokory i szacunku do przeciwnika oraz poznałem wielu cudownych ludzi i miałem okazję zobaczyć kilka wspaniałych miejsc. Są to kolejne argumenty za tym, że pasja może zaprowadzić nas bardzo daleko. Od kiedy pamiętam, miałem duszę wojownika, między treningami kajaków zdarzało się wymykać się na kung fu, karate czy judo. Jak to mówią: "Czym za młodu skorupka nasiąknie, tym na starość trąci.'' Zatem nadal podążam tą samą drogą wojownika, ale na innych zasadach oraz w nowej dziedzinie. Chcę rozwijać się, każdego dnia, być lepszą wersją samego siebie, uczyć się zdobywać doświadczenie i poznawać nowe techniki, aby w przyszłości stanąć na zawodowym ringu choć jeden raz. Wtedy będę chciał spełnić kolejne marzenie, jakim jest otwarcie klubu i przekazywanie wiedzy. Jednak czeka mnie jeszcze długa, na której przystankiem jest Tajlandia i klub Tiger Muai Thai na wyspie Phuket, Właśnie tam pragnę pojechać i poczuć ducha prawdziwych wojowników a ty masz szanse pomóc mi zrealizować ten cel.
Z góry dziękuję za obejrzenia filmu (to mój debiut) i przeczytanie tekstu. Za każdy komentarz oraz wsparcie, które pomoże zrealizować moje marzenie. Trzymajcie kciuki i Niech moc będzie z Wami.
Krystian Stawowczyk
Kto chce wesprzeć Krystiana w realizacji jego marzenia może to zrobić TUTAJ