Nie sprzyjała pogoda wędkarzom Stowarzyszenia Wędkarskiego „Kaniowski Karp królewski”, którzy zdecydowali się wziąć udział Nocnych Zawodach Wędkarskich na akwenie „Miasteczko”.
Mimo niesprzyjających prognoz, w sobotę, 2 lipca, o godz. 20 zgłosiło swój udział do rywalizacji 49 wędkarzy. Jeszcze wtedy było gorąco i wielu wędkarzy liczyło na to, że burze i porywiste wiatry ominą akwen „Miasteczko”. Jedni więc od razu rozpoczęli od nęcenia i zarzucania swoich zestawów, inni z kolei od rozłożenia parasoli, czy też namiotów bez podłóg, aby nie dać się zaskoczyć burzy. Ci drudzy byli z siebie bardziej zadowoleni i dłużej wytrwali na swoich stanowiskach, część zawodników zrezygnowała z zawodów i uciekła przed burzą, a ta tej nocy jakoś specjalnie upodobała sobie Kaniów i kilka razy odwiedziła wędkarzy.
Spośród 49 uczestników tylko, czy aż 21 udało się wyciągnąć z wody chociaż jedną sztukę. Najlepiej nęcił i łowił Janusz Hałas, który na wagę położył 11,35 kg złowionych ryb.
Drugie miejsce zajął Ryszard Kwak - 9,73 kg, a trzecie Ryszard Kotas – 5,99 kg. Pełna lista w rozwinięciu.
Zarząd Stowarzyszenia zadbał, jak zawsze w czasie nocnych zawodów, o podniebienia i żołądki swoich członków serwując im smaczne kiełbaski z rożna i uzupełniał płyny według osobistych potrzeb wędkujących (cola, fanta, mineralna, itp. :-)).
A kolejne zawody już 30 lipca, tym razem na akwenach 2 i 6 odbędą się Drużynowe Zawody Wędkarskie.