Janusz Niemiec wraz ze swoim synem wybrał się dzisiaj rano na akwen nr 6 Sekcji Wędkarskiej LKS Przełom Kaniów, aby zrelaksować sie po całym tygodniu pracy. Przygotował się na połów karpi, ewentualnie leszczy, karasi, czy też płotek. Po raz pierwszy zdziwił się, kiedy zauważył, że ma branie juz w momencie opadania przynęty. Po raz drugi zdziwił się, kiedy poczuł niesamowicie silny opór, a trzeci raz zdziwił się, kiedy po półgodzinnej walce zobaczył co przyholował do brzegu.
Okazało się, że walczył cały czas ze 125 centymetrowym sumem. Niestety, tym razem pozostało tylko zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie i wypuścić suma z powrotem do wody ze względu na okres ochronny.