Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Aktualności

09. 05. 22
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5019
 22 seria spotkań bielskiej Serie A zapowiada się arcyciekawie. Zawodnicy z pewnością dostarczą swoim fanom wielu wspaniałych emocji. Dla naszych drużyn będzie to bardzo pracowity weekend, a w zasadzie pracowita niedziela.
Pierwsze spotkanie 22 kolejki rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.
Drużynami które zainaugurują tą serię meczów będą: Halny Kalna i Groń Bujaków. Oba zespoły z pewnością będą chciały zrewanżować się swoim kibicom za porażki w poprzedniej kolejce. Obie drużyny otrzymały srogie lanie. Halny przegrał z Przełomem 2:8, z kolei Groń na własnym boisku uległ Sole Kobiernice 1:6. Typ: remis.
LKS Bestwina będzie rozgrywał swój mecz na własnym stadionie w niedzielę o godzinie 11. Lider podejmie drużynę Pioniera Pisarzowice. Zespół z Pisarzowic po rozegraniu 21 ligowych spotkań zajmuje dziesiątą lokatę w tabeli z dorobkiem 27 punktów. Sytuacja Pioniera nie wygląda zbyt dobrze. Dwie porażki w dwóch ostatnich kolejkach i rezygnacja z pracy trenera Nowaka. Mimo tego lider powinien spodziewać się, że to spotkanie nie będzie należało do najprostszych, gdyż Pionier potrafi wygrywać z drużynami lepszymi od siebie (wygrana z Przełomem 2:0 oraz wygrana z Sokołem Buczkowice 1:0). Jednak to podopieczni trenera Stawowczyka są faworytami tej potyczki. Po pierwsze: atut własnego boiska, a po drugie grając u siebie lider bielskiej a-klasy w tym sezonie jeszcze nie przegrał. Poprzednie spotkanie tych drużyn zakończyło się zwycięstwem Bestwiny 3:0. Do siatki rywala trafiali: Marcin Gołąb, Krzysztof Byrski, Szymon Skęczek. Nasz typ: wygrana Bestwiny.
Trudna przeprawa czeka zawodników trenera Kucharskiego. Zespół Przełomu w niedzielne popołudnie wybiera się do Buczkowic by tam walczyć o komplet punktów. Zadania ciężkie, ale jak najbardziej wykonalne. LKS-owi może pomóc kiepska atmosfera, która od dłuższego czasu panuje w drużynie Sokoła. Zawodnicy kłócą się na boisku a co najgorsze nie stosują się do poleceń trenera.
Czytaj więcej
09. 05. 22
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4986

Świetną wycieczkę, jako nagrodę za uczestniczenie w treningach i meczach, zrobił swoim Żakom 21 maja br zarząd LKS Przełom Kaniów. Pod okiem członków zarządu: Czesława Tomali, Jerzego Zużałka i Grzegorza Wieczorka odwiedzili oni bielski Park linowy i przeszli całą napowietrzną ścieżkę. Film jest ilustracją tych niezapomnianych wrażeń.
Na miejscu, o godz.15 czekali na bielskich Błoniach instruktorzy. Najpierw odbył się  obowiązkowo kurs bezpiecznego poruszania się po linach, podpisywanie oświadczeń, powtarzane były w nieskończoność słowa, że w tym samym momencie można odpinać tylko jeden karabinek od linki bezpieczeństwa, a potem już fantastyczna przygoda pod konarami drzew na wysokości kilku metrów.
Polecam nauczycielom i rodzicom wycieczkę na Błonia. Jest to kapitalna przygoda, zupełnie blisko można świetnie się pobawić. W udokumentowanej na przedstawionych poniżej filmikach wyprawie uczestniczyli chłopcy z rocznika 1998 i 1999, był również chłopiec z 2001 roku i radził sobie doskonale. Więcej na http://www.granda.bielsko.pl/

Druga część filmu w rozwinięciu:

Czytaj więcej
09. 05. 21
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5064
Czy można bawić się bez alkoholu?
Wiele osób,również na tej stronie, krytykowało organizatorów różnych imprez w naszej gminie,że zawsze alkohol leje się na nich strumieniami. Tym razem będzie zupełnie inaczej, więc każdy kto do tej pory nie mógł z powodu napojów alkoholowych uczestniczyć w żadnej imprezie ma okazję aby się zabawić.
ZAPRASZAMY 23.05.2009 R. NA  PIKNIK TRZEŹWOŚCIOWY - "MAJOWY DZIEŃ RADOŚCI"
POCZĄTEK O GODZ.10 - TERENY REKREACYJNO - SPORTOWE w KANIOWIE
Zapraszamy do przybycia wraz ze swoimi rodzinami, dziećmi, znajomymi.
Proponujemy:
- dobrą, wspólną zabawę,
- występy dzieci ze Świetlicy  Środowiskowej "Słoneczko" oraz Szkoły Podstawowej,
- turniej piłki nożnej - godz.10
- pokaz sprawności strażaków OSP Kaniów,
- loterię fantową - każdy los pełny,
- konkursy,zabawy,
- od godz. 17 zabawa taneczna z zespołem "Diamenty",
Na grilla, bigos myśliwski,  domowe ciasto  i napoje zaprasza KGW Kaniów.

09. 05. 20
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5939
 Zgodnie z zapowiedzią, dzisiaj druga część artykułu o Robercie. Najpierw zapis rozmowy z naszym bohaterem, ilustrowany fotkami z drugiego filmu, w którym Robert występował, a na końcu informacja o tym filmie.
J.Z. Robert, nie jesteś aktorem, a zagrałeś w dwóch filmach. Jak to się stało?
R.J. Byłem w Krakowie na terapii odwykowej. Kiedy szedłem korytarzem zauważył mnie Jacek Błachut, operator i reżyser, wykładowca w szkołach filmowych w Berlinie, Hanowerze i Toruniu (Camerimage Film School). Zainteresował się mną i spytał kierownika terapii, czy po zakończeniu całego cyklu terapii będę mógł pracować z niepełnosprawnymi dziećmi. Wyrażono zgodę i kiedy tylko zakończyłem terapię zacząłem pracę w Domu Pomocy Społecznej w Krakowie.. Po trzech dniach chciałem zrezygnować, bo to co tam zobaczyłem przerosło mnie, mimo że przecież byłem znany jako twardziel. I właśnie chyba ten twardziel podpowiedział mi żeby nie rezygnować, że może mam szansę by w sobie coś zmienić. Zostałem, a Jacek Bławut zaproponował mi główną rolę w filmie dokumentalnym pod tytułem „Born Dead” („Urodzony Martwy”).
 J.Z. Właśnie, „Born Dead” to film dokumentalny przedstawiający historie więźnia – recydywisty. Ty także masz za sobą trudną przeszłość. W jakim stopniu jest to film o Tobie?
R.J. Owszem, przebywałem w zakładach karnych, miałem opinię niezłego chuligana. Pierwszy raz trafiłem do zakładu karnego w wieku 17 lat. Po dwóch latach wyszedłem, a po sześciu miesiącach trafiłem tam ponownie. W czasie odbywania w zakładzie drugiego wyroku uświadomiłem sobie, że jest ze mną coś nie tak. Postanowiłem poddać się terapii odwykowej. To był strzał w dziesiątkę. Na zajęciach uświadomiono mi, że jestem osobą uzależnioną od alkoholu. „Born Dead” to film, który pokazuje mój pobyt w więzieniu i jak odzyskuję uczucia, bo będąc na wolności i pijąc alkohol traciłem je.
J.Z. Opowiedz coś o sobie, o swojej młodości, jak to się stało, że trafiłeś do więzienia.
R.J. W młodości fascynowała mnie subkultura punkowa, podobała mi się ich odmienność, muzyka, wolność i sposób bycia. Zapragnąłem być taki sam, zacząłem więc spotykać się ze starszymi kolegami, którzy już coś wiedzieli na ten temat i po jakimś czasie zbłądziłem. Zaczęły się ucieczki z domu, picie alkoholu, itp. Większość czasu spędzałem na ulicy, gdzie jedną z rozrywek był właśnie alkohol. Jeździłem na koncerty, festiwale, gdzie też oczywiście alkohol lał się strumieniami.  Zacząłem olewać szkołę, ale jednak ją ukończyłem i to nawet z dobrym wynikiem, no i potem już zakład karny.
Czytaj więcej
09. 05. 19
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5158
 Weekend na boiskach bielskiej Serie A przysporzył sympatykom futbolu w naszym regionie wielu pozytywnych emocji. Oto statystyki:
• W tej kolejce zdobyto 34 bramki (nie wliczam walkowera przysługującego Bestwinie)
• Żadne ze spotkań nie zakończyło się podziałem punktów, spośród 6 potyczek czterokrotnie zwyciężał zespół gospodarzy, dwa razy lepsi okazali się goście.
• Najwięcej bramek padło w spotkaniu Przełomu z Halnym Kalna (10 trafień), a najmniej w meczu Bestwinki z Pionierem Pisarzowice (2 trafienia)
Przełom Kaniów w niedzielne popołudnie podejmował na własnym boisku zespół z Kalnej. Podopieczni trenera Kucharskiego byli faworytami tej potyczki. Jednak po 20 minutach gry to Halny cieszył się z dwubramkowej przewagi. Kibice LKS-u  byli zaskoczeni takim obrotem sprawy. Przełom podniósł się z knockdownu i jeszcze przed przerwą doprowadził do remisu 2:2. Na listę strzelców wpisali się odpowiednio Dariusz Gąsiorek oraz Robert Jurczyga (rzut karny). Po przerwie na boisku dzielił i rządził wyłącznie Kaniów. Trener Kucharski przeprowadził przemyślane i trafne zmiany. Przełom kontrolował grę i po ostatnim gwizdku sędziego mógł cieszyć się z wysokiej wygranej bo aż 8:2. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Janusz Maroszek (król strzelców bielskiej Serie A), swoje trafienia dołożyli jeszcze: Robert Jurczyga, Grzegorz Sporys, Mariusz Cupriak i Artur Droździk. Przełom pobił ligowy rekord w liczbie strzelonych bramek w jednym spotkaniu. Do tej pory największą ilością goli strzelonych w jednym meczu cieszyli się zawodnicy Soły Kobiernice. 19 października ubiegłego roku pokonali na własnym stadionie Wilamowiczankę Wilamowice aplikując gościom 7 bramek, tracąc tylko 2. W sezonie 2007/2008 żadna drużyna nie potrafiła pokonać bramkarza rywali aż ośmiokrotnie (spotkania kończyły się wynikami 6-1, 7-1, 7-0).
Serdecznie gratulujemy!
cd w rozwinięciu:
Czytaj więcej
Do góry