Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Aktualności

21. 06. 03
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4372
IMG 1690IMG 1712IMG 1713IMG 1714JZ 2JZ 3
 
 
 
 
 
 
W zupełnie innym niż w poprzednich latach, rzec można „covidowym” scenariuszu, odbyło się w środę, 2 czerwca, w bielskim starostwie powiatowym podsumowanie sportowego 2020 roku.
Ani przewodniczący Rady Powiatu, Jan Borowski, ani starosta, Andrzej Płonka, nie zakładali, że ta uroczystość będzie miała tak skromny wymiar, jednakże rzeczywistość i względy bezpieczeństwa wymusiły na powiatowych władzach samorządowych taki a nie inny przebieg tej uroczystości. I od razu muszę pochylić czoła przed włodarzami powiatu w uznaniu, że w ogóle taka uroczystość się odbyła i uhonorowano najlepsze kluby sportowe powiatu bielskiego i sportowców tychże klubów. A wśród nich znalazł się, jako jedyny z gminy Bestwina, UKS „SET” Kaniów. Dodam od razu, że UKS „SET” corocznie jest wyróżniany przez władze powiatu za swoje osiągnięcia.
Otwierając spotkanie przedstawicieli środowiska sportowego z władzami samorządowymi powiatu bielskiego starosta bielski, Andrzej Płonka, powiedział m.in: - Sport uczy cierpliwości, a jak wiadomo cierpliwość i konsekwencja przynoszą efekty. Przyznam się szczerze, że długo i cierpliwie czekałem na możliwość spotkania się ze środowiskiem sportowym powiatu bielskiego, żywo mam w pamięci wszystkie nasze ponad dwudziestoletnie spotkania, które prasa określała jako Sportowe Gale Powiatu Bielskiego. W minionym roku dużo się jednak zmieniło. Przyszła pandemia, pozamykano obiekty sportowe, odwoływano zawody. Wszyscy uczyliśmy się życia w nowej pandemicznej rzeczywistości. Dla sportu wyczynowego, amatorskiego, szkolnego nastał trudny czas – trudny, ale jak się okazuje - NIE STRACONY. W okrojonej formie zawodnicy trenowali, z wolna i z wielkimi obostrzeniami zaczęto organizować pierwsze zawody sportowe. W powiecie bielskim sportowy efekt roku 2020 jest zupełnie dobry i dzisiaj z największą przyjemnością mogę uhonorować i pogratulować: 58 zawodnikom, 20 trenerom i 12 klubom sportowym – zakończył swoją wypowiedź starosta bielski.
Czytaj więcej
21. 06. 02
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4836
Bartosz Bieroński, syn Tomasza Bierońskiego został powołany na zgrupowanie konsultacyjne kadry Polski U-15, które odbędzie się w dniach 14-17 czerwca w Wałbrzychu. Trenerem reprezentacji Polski do lat 15 jest Rafał Lasocki.
To kolejne wyróżnienie dla tej piłkarskiej rodziny. Brat Bartosza, Jakub, jest piłkarzem TS Podbeskidzie i mimo młodego wieku (18 kwietnia skończył 18 lat) zaliczył już 15 występów w ekstraklasie i był powoływany do kadry Polski U-19 na mecze z Niemcami, Czechami, Danią, obecnie uczestniczy w zgrupowaniu tejże kadry, które w dniach 31 maja - 3 czerwca odbywa się w Gniewinie.
Bartosz jest wychowankiem i zawodnikiem KS Bestwinka wypożyczonym do TS Podbeskidzie gdzie gra w drużynach młodzieżowych. Nie pozostaje nic innego, jak trzymać kciuki za powodzenie i życzyć co najmniej podobnych sukcesów, jakie osiąga Jakub.
Brawo Bartosz!!!
Zdjęcie: archiwum Artura Bierońskiego
21. 06. 01
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4836
Ósma kolejka ligi okręgowej w grupie spadkowej zostanie rozegrana na raty. Dwa mecze odbędą się w Boże Ciało, reszta w weekend 5 – 6 czerwca.
Obie nasze drużyny zagrają na wyjeździe. LKS Przełom Kaniów zagra o godz. 11:00 z BKS Stal Bielsko-Biała, natomiast KS Bestwinka o godz. 17:00 z LKS Wisła Wielka.
W grupie mistrzowskiej najbliższa kolejka zostanie rozegrana w dniach 5 - 6 czerwca.
Aktualna tabela w grupie spadkowej:
Lp. Drużyna M Pkt Z R P
1 OGRODNIK TYCHY 16 32 9 5 2
2 ZET TYCHY 15 30 9 3 3
3 BKS STAL BIELSKO - BIAŁA 15 25 7 4 4
4 PIAST BIERUŃ 16 25 7 4 5
5 LKS WISŁA WIELKA 15 25 7 4 4
6 KS BESTWINKA 15 24 7 3 5
7 MRKS II CZECHOWICE-DZIEDZICE 15 23 6 5 4
8 PIONIER PISARZOWICE 16 20 6 2 8
9 SOKÓŁ WOLA 16 20 6 2 8
10 LKS RUDOŁTOWICE 15 9 2 3 10
11 PRZEŁOM KANIÓW 16 4 1 1 14
21. 05. 30
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4249
Jeszcze nie całkiem przebrzmiał gwizdek sędziego rozpoczynający mecz pomiędzy LKS Kaniów a ZET Tychy, a goście już prowadzili 0:1. Po kilku minutach było 0:2 i stało się jasne, że w tym dniu całą pulę zgarną goście. Zdjęcia TUTAJ
Trudno odmówić waleczności podopiecznym Tomasza Świderskiego, walczyli ze wszystkich sił, ale obrona tyszan była nie do przejścia. Kamil Góra raz za razem był poniewierany przez zawodników ZET-ki, podobnie Wojtek Kubies i Damian Woźniak, który ostatecznie opuścił boisko na rękach kolegów i konieczna była interwencja ambulansu z ratownikami medycznymi, po czym został odwieziony do szpitala.
Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości 0:4. Po przerwie kaniowianie starali się odwrócić losy meczu, raz piłka po interwencji bramkarza odbiła się od poprzeczki, z kolei główka Roberta Jurczygi wylądowała w rękach tyskiego goalkeepera. Co nie udało się kaniowskim napastnikom powiodło się gościom i raz jeszcze pokonali Rafała Twardowskiego.
LKS Kaniów – ZET Tychy 0:5
21. 05. 30
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4443
IMG 20210530 090450 resized 20210530 012635730IMG 20210530 114933 resized 20210530 012635289W dzisiejszej akcji krwiodawstwa w Kaniowie zarejestrowało się 11 osób, po wypełnieniu formularza i badaniu lekarskim oddało życiodajny płyn 9 dawców, co pozwoliło przesłać do Banki Krwi 4 050 ml.
Każdy z dawców otrzymał oprócz tradycyjnego zestawu czekolad i prince polo pamiatkową koszulkę od RCKiK w katowicach oraz soczki ufundowane przez Grupę Maspex z Tychów.
Dziękuję!
21. 05. 29
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4814
Tytułowe słowa wypowiedział 20 maja trener MRKS-u II, Marcin Sztorc po przerwanej serii zwycięstw jego drużyny i porażce z Piastem Bieruń Nowy. Może je na pewno powtórzyć trener LKS-u Bestwina, Sławomir Szymala, ponieważ dzisiaj została przerwana kapitalna seria bez porażki jego podopiecznych.
To był mecz, który - choć odbywający się na otwarcie rundy rewanżowej - piłkarzy LKS-u Bestwina mógł istotnie przybliżyć do mistrzostwa.
Piłkarze z Lędzin nie zamierzali niepokonanej dotąd miejscowej drużynie łatwo oddawać pola, a zakusy gości, by zniwelować dystans w tabeli były aż nadto widoczne po... wyniku. W 22. minucie z pozoru niegroźny strzał Grzegorza Kostrzewy otarł się o nogę Krystiana Makowskiego, zupełnie myląc Kacpra Mioduszewskiego. Niebawem podopieczni Sławomira Szymali otrzymali kolejne ciosy. Po stałym fragmencie gry „do sieci” trafił Mateusz Śliwa, a rezultat na jakże efektowne 3:0 podwyższył jeszcze przed przerwą Jakub Gnojczewski.
I choć tak znaczący dystans w strzeleckich łupach nie oddawał nijak różnicy na boisku, to jednak oczywistym było, że liderowi ciężko będzie o odwrócenie losów hitowej konfrontacji po wznowieniu rywalizacji. Ambitna postawa ekipy z Bestwiny przysporzyła jednak mimo wszystko sporej dawki emocji....
W 47. minucie Wojciech Wilczek nie zawiódł z bliska po idealnym zagraniu Makowskiego. Snajper LKS-u równie dobrze zachował się w 57. minucie, gdy „na raty” skierował futbolówkę do „prostokąta”. Najlepszy fragment gry gospodarze mogli nawet okrasić wyrównaniem. Strzały Patryka Wentlanda z rzutu wolnego czy szarże Dawida Gleindka i Makowskiego nie miały dostatecznej jakości, by pościg za rywalem okazał się w pełni skuteczny. A w doliczonym przez sędziego czasie gry lędzinianie podążyli z zabójczą kontrą, sfinalizowaną strzałem Błażeja Gierczaka.
Efekt sobotniego łupu przyjezdnych jest taki, że drużyny z Bestwiny i Lędzin dzielą w tabeli ledwie 3 punkty na korzyść tej pierwszej. Gwarantuje to jakże ciekawy finisz sezonu.
LKS Bestwina - MKS Lędziny 2:4
LKS Bestwina: Mioduszewski - Makowski (75' M. Wójtowicz), M. Gacek, Gołąb, Wentland, Gleindek, Droździk, Patroń, D. Gacek (70' Miroski), Skęczek (46' Włoszek), Wilczek
21. 05. 29
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5256
Wybór akwenu „Miasteczko” do przeprowadzenia Zawodów Wędkarskich z okazji Dnia Dziecka okazał się niezwykle trafny. Jest to akwen, nad którym można wyznaczyć bardzo bezpieczne stanowiska, jest parking, ale najważniejsze dla wędkarzy są oczywiście ryby, a te raczej nie zawiodły, chociaż nie wszystkim udało się coś złowić. W poprzednim miejscu, czyli na akwenie „Oczko”, królowały sumiki, tutaj kilku młodym wędkarzom udało się złowić karpia, a Kacper Gandor wyciągnął z wody 3 sztuki powtarzając za każdym razem „jest forma, jest forma, jest forma”.
Na listę uczestników wpisało się 53 wędkarzy, nie przeszkodziła im deszczowa pogoda, a nawet można napisać, że zostali oni nagrodzeni słoneczkiem, które wyszło zza chmur w czasie trwania łowienia i znów się schowało na sam koniec zawodów.
Prezes Stowarzyszenia, Roman Sas, przywitał wszystkich uczestników zawodów, ich dziadków, rodziców, rodzeństwo i życzył udanych połowów. Zdjęcia TUTAJ
Po losowaniu stanowisk odbyło się nęcenie i łowienie. Najlepiej ta sztuka udała się Kacprowi Gandorowi, którego zdobycz ważyła 4,68 kg, co jest bardzo dobrym wynikiem. Drugie miejsce przypadło Kacprowi Tomankowi – 1,97 kg. Niemałe uznanie u swoich koleżanek i kolegów zdobył Michał Papla, zresztą podziwiali go również starzy wyjadacze z kilkudziesięcioletnim stażem wędkarskim. Siatka z rybami przyniesiona przez Michała była pełna drobnicy. Gdyby chodziło o ilość złowionych ryb Michał byłby bezapelacyjnym zwycięzcą. Jego ryby ważyły 1,31 kg, a trzeba zaznaczyć, że pojedyncze sztuki ważyły przeważnie po około 30 gramów. Zajął on trzecie miejsce. Czwarty był Kozak Witold – 1,28 kg, piata Maja Tomanek – 1,23 kg, szósty Oskar Krawczykiewicz – 1,00 kg. Pełna lista zawodników, którzy złowili chociaż jedną sztukę pod artykułem.
Czytaj więcej
21. 05. 28
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4755
LKS Bestwina - MKS Lędziny     29 maja, 17:00
Przełom Kaniów - ZET Tychy     30 maja, 17:00
KS Bestwinka pauzuje
Marcin Sztorc, trener rezerw MRKS-u tak typuje: Atut własnego boiska, doświadczeni zawodnicy i charyzmatyczny trener - LKS Bestwina ma swoje atuty i dlatego pokona MKS Lędziny w starciu, które może być kluczowe jeśli chodzi o awans.
Myślę, że tu nie powinno być niespodzianki. ZET Tychy jak na tę grupę to solidna ekipa i trzy punkty zgarną przyjezdni.
21. 05. 28
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4438
Zarząd Klubu Przełom Kaniów organizuje w dniu 10 lipca (sobota) VIII Wakacyjny Turniej Piłkarski Dzikich Drużyn o Puchar Posła na Sejm RP Przemysława Drabka.
W zawodach mogą wziąć udział wszystkie osoby (jeśli osoba nie ukończyła 18 roku życia, wówczas potrzebna jest pisemna zgoda rodzica), również zawodnicy zrzeszeni w danym klubie.
Regulamin:
1. W turnieju może wziąć udział maksymalnie 12 drużyn.
2. Grać będziemy na jednej połowie głównego boiska systemem 6+1.
3. W każdej drużynie minimalna liczba zawodników wynosi 7, maksymalna 10.
4. Zgłoszenia drużyn wysyłamy na maila Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., pozostawiając imię i nazwisko oraz numer kontaktowy bądź telefonicznie do organizatora Prezesa Klubu Grzegorza Wieczorka pod nr tel. 730089316 lub poprzez Facebooka. Następnie maksymalnie do 20 czerwca drużyna wpłaca wpisowe 300 zł od drużyny. Wtedy drużyna będzie dopuszczona do rozgrywek.
5. Oficjalny formularz zgłoszeniowy zostanie przesłany osobie reprezentującej drużynę na adres e-mail.
6. W ramach opłaty zarząd przewidział poczęstunek dla każdego zawodnika wraz z napojami. Drużyny, które zajmą miejsca na podium otrzymają nagrody oraz pamiątkowe dyplomy. Zwycięska drużyna otrzyma dodatkowo okazały Puchar zakupiony przez Pana Posła Przemysława Drabka.
7. W razie złej pogody organizator zastrzega sobie rozegranie turnieju na boisku bocznym lub zmianę terminu.
Zapisane już drużyny:
1. Inny Zespół
2. Wyborowi
21. 05. 26
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 4094
Jako niepokonani pierwszą część zmagań w grupie mistrzowskiej mogli zakończyć piłkarze z Bestwiny. Warunkiem było zgarnięcie co najmniej "oczka" w środowej konfrontacji z ekipą LKS-u Łąka.
Błyskawicznie po otwarciu rywalizacji bestwinianie nie pozostawili wątpliwości co do rozdziału punktowego w swoim kolejnym meczu grupy mistrzowskiej. Wpierw w 3. minucie z zagrania z głębi pola Wojciecha Wilczka skorzystał Szymon Skęczek, który skierował futbolówkę obok wychodzącego golkipera ekipy z Łąki, zaś w minucie 15. Wilczkowi asystował prostopadle Krystian Patroń, a sytuacja "oko w oko" z bramkarzem gości zakończyła się optymalnie dla podopiecznych Sławomira Szymali.
Przewaga, która zarysowała się na wstępie została powiększona w aspekcie wyniku, choć finalnie ten mógł być znacznie korzystniejszy. W 46. minucie pressing gospodarzy przyniósł skutek, a ze straty obrońców zespołu z Łąki pożytek uczynił strzałem z okolic "16" Wilczek. Jeszcze przed upływem godziny Skęczek podwoił swój personalny dorobek, odbierając przyjezdnym ochotę do walki.  I tylko nazbyt widocznym zakusom poszczególnych zawodników, by trafić do siatki outsider w tabeli zawdzięcza to, że z Bestwiny nie wyjechał z rezultatem bardziej wstydliwym. - Sprawiliśmy, że golkiper rywali wyrósł na bohatera drugiej połowy. Odmłodzony kadrowo przeciwnik tylko raz w całym meczu nam zagroził, więc zwycięstwo jest bezdyskusyjne - ocenia Szymala.
Bestwinianie bez trudu zachowali miano drużyny wiosną niepokonanej i liderującej stawce grupy mistrzowskiej. - Odnieśliśmy w tej części rozgrywek prawie wszystkie zwycięstwa, więc trudno się z tego nie cieszyć - zauważa trener LKS-u Bestwina.
LKS Bestwina - LKS Łąka 4:0
LKS Bestwina: Mioduszewski - Miroski (60' M. Wójtowicz), Gołąb, Wentland, Makowski, D. Gacek (75' Łysoń), Patroń, Droździk, Gleindek, Skęczek (65' Włoszek), Wilczek (65' Wilczak)
Źródło: www.sportowebeskidy.pl