Polowaneczko

i owszem przyznaj rację ze zdarzają się nie mysliwi tylko mięsiarze i tych karać trzeba i sądy karają surowo,znam kilka takich spraw i to na wnioske samych kół.I tak calkiem serio czy t cała sprawa nie powinna dotyczyć bezstalasta psów i nieodpowiedzialnosci ich właścicieli...?

P.S. Looker mądry z Ciebie gość więc przynaj jest tez w tym całym myśliwtsiwe piekna idea.
......zastanaiam się czy ja Ciebie przypadkiem nie znam ...

....Loker ,,Da(rz)sz\" Wiarę ?

po 1. jasne - z darzborem przesadziłem ... ale to prowokacja była i zamierzony cel osiągnąłem [nawiasem mówiąc ... nie wiem co autor tejże twórczości wypił ... ale chętnie bym spróbował ]
po 2.

Looker mądry z Ciebie gość więc przynaj jest tez w tym całym myśliwtsiwe piekna idea

pewnie tak ... sam kocham las, góry i włóczęgi ... ale na prawdę wolę strzelić fotkę niż pocisk ...
po 3. jak dostaniesz od KŁ B-nt zająca to polecam:
Zająca po myśliwsku
SKŁADNIKI:
Zając - 1 szt. [!!! i to najlepiej samczyk ]
marynata,
1/4 kg słoniny,
cebulki szalotki,
tarta bułka,
mielona papryka,
jałowiec,
sól,
1/2 litra czerwonego wina [pozostała w butelce ćwiartka do spożycia w trakcie gotowania:lol: ]

Zamarynowanego zająca porąbać [nie lubię tego słowa ...] na kawałki, posolić, popieprzyć [hehe zająca oczywiście] i ułożyć w żaroodpornym naczyniu, wyłożonym plasterkami słoniny, przesypując sparzonymi cebulkami i tartą bułką oraz papryką.
Dodać kilka ziaren jałowca, przykryć z wierzchu plastrami słoniny i zalać czerwonym winem.
Nakryć szczelnie naczynie i wstawić do gorącego piekarnika na 2-3 godziny, nie odkrywając wcale.
Podawać w tym samym naczyniu z czerwoną kapustą, uduszoną w winie.

i po 4.

......zastanaiam się czy ja Ciebie przypadkiem nie znam ...

- Ja też

Ty mnie nie znasz, chyba że pijasz inkę - kawę.Co do słów Darz ...tez nie wiem ,,o co kaman..\"-jak mówi klasyk. Za przepis dziękuje tylko jak dostanę to czy akurat zająca i czy dostanę ... ale na sztuce kulinarnej się znasz (chylę czoła) a co do pasji ani strzelać ani fotki robić zawodowo nie potrafię ...ale mam kilka talentów nie powiem ....

a co do do tych fotek to moze kilka tutaj rzuć , ładna ta nasza gmina, a i ludziom czasem trzeba uświadomić,że ładne to co nasze...że szanować trzeba wszytko, nawet zainteresowania innych których nie rozumiemy, co innego dyskutować o tym .. ale z Tobą to prawdziwa przyjemność, tako dr HAUS- Szerlok h
Holmes- cięte i dobre pióro..( tzn klawiatura )Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj..
P.S a przepis to skąd wyczasłeś, bo riposta twa długo trwała...szukałeś na internecie ....hahahah( żart (of corse)

no w jednym mnie znasz ...lubię wino ... i to wytrawne merlot itp..