Rotator Bestwina
WWW.GMINABESTWINA.INFO
Gmina Bestwina położona jest w południowej części województwa śląskiego.
Z RYBĄ I KŁOSEM W HERBIE
Stanowi część Kotliny Oświęcimskiej ograniczonej od północy rzeką Wisłą, a od zachodu rzeką Białą.
NIEZALEŻNY PORTAL MIESZKAŃCÓW
Graniczy z miastami: Bielskiem-Białą i Czechowicami- Dziedzicami oraz z trzema gminami Wilamowicami, Miedźną i Pszczyną.
HTTPS:GMINABESTWINA.INFO |
|
14 czerwca b.r. odbył się III Janowicki Rajd Rowerowy połączony z Piknikiem Rodzinnym. Inicjatorem imprezy była dyrekcja i nauczyciele zespołu szkolno-przedszkolnego wraz z Radą Rodziców.
Podobnie jak w poprzednich latach, również w tym roku rajd cieszył się dużym zainteresowaniem zarówno tych najmłodszych jak i troszkę starszych. Oprócz mieszkańców Janowic w rajdzie udział wzięli m.in. przedstawiciele Bestwiny, Starej Wsi i Pisarzowic. Ubrani w rajdowe koszulki uczestnicy punktualnie o 14 wyruszyli w trasę, wiodąca ulicami Janowic, Bestwiny oraz Pisarzowic. Ogólnie trasa liczyła 19 km.
Impreza była bardzo dobrze zorganizowana. Nad zdrowiem i bezpieczeństwem uczestników czuwała karetka pogotowia, a trasa była strzeżona przez policję oraz strażaków. Około godziny 16 troszkę zmęczeni, jednak bardzo zadowoleni uczestnicy dotarli do mety.
Tradycyjnie po wysiłku fizycznym przyszedł czas na regenerację sił przed zabawą taneczną. Kiedy już wszyscy zjedli pokrzepiający posiłek przyszedł czas na rozdanie nagród oraz emocje artystyczne. Kilka minut po 17 rozpoczęła się Biesiada Śląska z zespołem „Jorgusie”, a tuż po niej na scenie podziwiać można było występy przedszkolaków i uczniów ZSP Janowice. Z całą pewnością atrakcją była także Biesiada Góralska z zespołem „Zbójnicy”, którzy zagrzewali publiczność do zabawy. Po części artystycznej przyszedł czas na zabawę taneczną do białego rana z zespołem Albatros.
Warto również wspomnieć, iż na uczestników rajdu i pikniku rodzinnego czekał obficie zaopatrzony bufet, a także liczne atrakcje dla najmłodszych. III Janowicki Rajd Rowerowy zakończony, teraz pozostają wspomnienia oraz oczekiwanie na kolejną, czwartą już edycje tej imprezy.
Janusz Niemiec wraz ze swoim synem wybrał się dzisiaj rano na akwen nr 6 Sekcji Wędkarskiej LKS Przełom Kaniów, aby zrelaksować sie po całym tygodniu pracy. Przygotował się na połów karpi, ewentualnie leszczy, karasi, czy też płotek. Po raz pierwszy zdziwił się, kiedy zauważył, że ma branie juz w momencie opadania przynęty. Po raz drugi zdziwił się, kiedy poczuł niesamowicie silny opór, a trzeci raz zdziwił się, kiedy po półgodzinnej walce zobaczył co przyholował do brzegu.
Okazało się, że walczył cały czas ze 125 centymetrowym sumem. Niestety, tym razem pozostało tylko zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie i wypuścić suma z powrotem do wody ze względu na okres ochronny.