Rotator Bestwina
WWW.GMINABESTWINA.INFO
Gmina Bestwina położona jest w południowej części województwa śląskiego.
Z RYBĄ I KŁOSEM W HERBIE
Stanowi część Kotliny Oświęcimskiej ograniczonej od północy rzeką Wisłą, a od zachodu rzeką Białą.
NIEZALEŻNY PORTAL MIESZKAŃCÓW
Graniczy z miastami: Bielskiem-Białą i Czechowicami- Dziedzicami oraz z trzema gminami Wilamowicami, Miedźną i Pszczyną.
HTTPS:GMINABESTWINA.INFO |
|
"Zdrowie ludu, dziełem ludu"
Najbliższa rodzina, władze samorządowe, księża bestwińskiej parafii i mnóstwo przyjaciół uczestniczyło w Toaście urodzinowo – jubileuszowym dr Franciszka Magi, jaki wzniesiony został w Galerii Muzeum Regionalnego.
Pan doktor obchodził 55 - lecie pracy zawodowej, 50 - lecie pracy w Bestwinie a zbiegło się to z dniem 84 urodzin ( 6.12.1923 r). Uroczystość przygotowało Towarzystwo Ziemi Bestwińskiej, którego członkiem jest Pan Doktor.
Pani Waleria Owczarz wierszem i prozą przypomniała bogaty życiorys Jubilata, opisała również osiągnięcia dzieci Pana Doktora, zapoznała z obecnymi na uroczystości członkami rodziny. Na ścianach Galerii wisiały prace syna Pana Doktora, uznanego w Stanach Zjednoczonych artysty malarza (http://www.studiomaga.com/gallery.html ).
Głośno rozbrzmiewało Sto lat i wszyscy wznieśli toast za zdrowie Pana Doktora, a następnie goście ruszyli do składania życzeń wzruszonemu do łez Jubilatowi.
Zdjęcia z uroczystości można zobaczyć w Galerii , a w tym miejscu można zapoznać się ze śpiewanym tekstami, które w pełni oddają atmosferę Jubileuszu.
W Porąbce już po raz szósty odbył się konkurs „Nasze kulinarne dziedzictwo”.Gospodynie z 33 kół i stowarzyszeń z powiatu bielskiego przygotowały setki potraw kojarzonych z pierwszymi ciepłymi miesiącami roku. Dla wielu taka tematyka była sporym zaskoczeniem i kłopotem, bo skąd wziąć teraz nowalijki, ale gospodynie świetnie sobie poradziły.Gminę Bestwina reprezentowały gospodynie z KGW w Kaniowie. Oto przepis na kwaśnicę, którą raczyła konkursowych gości:
Kwaśnica z Kaniowa
– Może trochę się różni od tej słynnej Golców z Milówki. Ale u nas jest jak najbardziej tradycyjna, znana od pokoleń – mówi Helena Sowa z Kaniowa. A że głównymi produktami są kwaszona kapusta, która zazwyczaj po zimie jeszcze zostawała, oraz mięso z przedświątecznego uboju, to kwaśnicę trzeba uznać nie tylko za tradycyjną, ale i wiosenną.
Gotuje się kapustę kwaszoną. Oddzielnie przygotowuje żeberka wieprzowe z jarzyną taką, jak do rosołu, z czosnkiem i angielskim zielem, też gotuje. Jak wywar będzie gotowy, a mięso ugotowane, wyjmuje się z żeberek kości, łączy z kapustą, ugotowanymi osobno ziemniakami, doprawia całość pieprzem i Kucharkiem.
– Jak jest więcej mięsa, niż kapusty, to nikt się nie obrazi – mówi Sowa. – Jeden z tym jest kłopot. Człowiek zje kwaśnicę i zaraz jest znowu głodny – dodaje.
Żródło www.super-nowa.pl , tam też inne przepisy.
Od wielu już lat zaraz po mszy ku czci św. Barbary – patronki górników, członkinie i członkowie Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów Górników w Kaniowie spotykają się 4 grudnia w Domu Strażaka, aby wspólnie pośpiewać, napić się „Tyskiego” i uciesznie pofedrować.
Na „Górniczej Biesiadzie’ gościli: wójt Stefan Wodniak, sołtys Marek Pękala, ksiądz proboszcz Jan Mamcarz, dr Barbara Mamica – Migdał, przedstawiciele Koła Emerytów działającego w Czechowicach – Dziedzicach przy KWK „Silesia” oraz członkowie Zarządu Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność’80”, która pomaga co roku w organizacji tych Biesiad. Do śpiewu przygrywał zespół „Orion”, który znakomicie potrafi stworzyć atmosferę wspaniałej zabawy, a gości bawił Zbigniew Kotrys – specjalny gość z Czernichowa. W roli gospodarzy i prowadzących Biesiadę wystąpili: Marian Góra oraz Jerzy Zużałek.
Pan Zbigniew najpierw przedstawił z czego zbudowany jest prawdziwy góral, a potem uczył wszystkich różnych przyśpiewek, które przewijały się przez cały wieczór. Często również słychać było góralski okrzyk „ho ho ho”. Można się było przy okazji dowiedzieć, że prawie 98,7 % góralskich przyśpiewek, to przyśpiewki sprośne, więc z żalem informuję, że żadnej z nich nie mogę tutaj zacytować….a szkoda….a, że Tyskie piwo żółty kolor ma, więc go pijmy do samego dna to przecież każdy smakosz może śpiewać niezależnie od okoliczności i towarzystwa, podobnie jak to, że „kto piwa nie pije, dziewuch nie rajcuje, ten albo waryjot, albo zwaryjuje”.
Czytaj więcej