Wojciech Łysoń, kapitan futsalowego Rekordu, kończy sportową karierę.
Ponad pół roku, od feralnej kontuzji odniesionej w kwietniowym meczu Futsal Ekstraklasy z chorzowskim Cleareksem, trwała uporczywa walka 33-latka o powrót do pełnego zdrowia oraz na boisko. W feralnym spotkaniu „Łysy” doznał złamania i pęknięcia kości strzałkowej oraz poważnej kontuzji stawu skokowego. Pierwsze rokowania brzmiały dość obiecująco i nastrajały ostrożnym optymizmem. Po długotrwałej rehabilitacji Wojtek podjął nawet treningi z biało-zielonymi. Ba, został jeszcze przed startem sezonu wybrany kapitanem brązowych medalistów MP w futsalu z minionego sezonu. Do oczekiwanego powrotu na ekstraklasowe parkiety niestety jednak nie dojdzie. Podobnie jak kilka miesięcy wcześniej Piotr Szymura, Paweł Machura i Łukasz Mentel, kolejny gracz ze złotej generacji Rekordu, tej pamiętającej powrót do Futsal Ekstraklasy oraz medalowo-pucharowe zdobycze, zdecydował o definitywnym rozbracie ze sportem.
W tym miejscu cokolwiek więcej nie napisać, w innym – nie powiedzieć, i tak będzie za mało. Zatem krótko i po prostu – dzięki Wojtek!!!