Wrze praca na placu budowy Bielskiego Parku Techniki Lotniczej. Nad całym terenem unoszą się tumany kurzu wzniecane przez kursujące tam i z powrotem ciężarówki.
Swoją pracę wykonują również koparki przygotowujące grunt pod fundamenty hal i niwelujące teren pod pas startowy.
Niektóre wykopy trzeba będzie nawieźć innym rodzajem skały, niż ten, który tutaj obecnie występuje.Zwożona jest także ziemia, którą będzie zrekultywowany teren wokół pasa startowego i hal.
Roboty ziemne wykonuje firma Tritex II, jedna z największych firm na Śląsku świadczących usługi transportem specjalistycznym
Prezes Spółki Wiktor Kałat codziennie nadzoruje przebieg prac oraz oprowadza zainteresowanych postępem robót dziennikarzy. Dzisiaj przyjechali z portalu internetowego www.super-nova.pl .
Bywa, że nad hałdą przelatuje śmigłowiec. Taki sposób do obserwacji terenu (na pewno najlepiej widać i zakres robót i cały obszar) wybrał wicewojewoda śląski Wiesław Maśka, w ten sposób również starosta bielski Andrzej Płonka oglądał z góry cały teren wraz z wiceprezesem Kompanii Węglowej S.A. Markiem Majcherem.
23 sierpnia do wykonanych wykopów ma wkroczyć firma wykonująca już same fundamenty oraz płyty pod hangary.
Dla ważenia zużytego betonu zamontowano specjalną wagę najazdową.
To dopiero początek inwestycji, a już pracę przy niej ma nasza firma Kombest, która nie tylko doprowadza tam wodociąg, ale będzie również zaopatrywać BPTL w wodę.
Wykonała już ok. 1,5 km rurociągu.
Z pracami przy BPTL związana jest również rekultywacja wysypiska.
Te dwa zadania od źródła zaopatrzenia w skałę rozdziela i pas startowy i leniwie płynąca rzeka Białka.
Na razie uzgodniono, że samochody wożące skałę płoną do zasypywania byłego składowiska odpadów mogą przejeżdżać przez teren budowy do końca sierpnia.
Co będzie potem, trudno powiedzieć, zapewne trzeba będzie wykonać jakiś objazd, bo raczej nie ma fizycznej możliwości, żeby do końca sierpnia zdążyć przetransportować brakujące ilości skały płonej.
Na części składowiska spychacz wyrównuje już teren po zasypaniu go ziemią.
I na koniec jeszcze zdjęcie z placu budowy oczyszczalni ścieków....można powiedzieć, że już coś widać...To stwierdzenie nie jest oczywiście żadną złośliwością, a odnosi się do tego, że dotychczasowe prace wykonywane były w głębokich wykopach i z dalszej odległości nie można było zobaczyć postępu robót, a te przebiegają zgodnie z harmonogramem.
Więcej zdjęć w galerii