Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Takie weekendy to miód na serca kibiców

24. 11. 17
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 315
Szkoleniowiec JUW-e Jaroszowice, Grzegorz Chrząścik, awizując na portalu www.sportowebeskidy.pl sobotnie mecze w Lidze Okręgowej Bielsko-Tyskiej tak przewidywał wynik spotkania LKS Bestwina – LKS Studzionka: „Graliśmy z jedną, jak i z drugą drużyną. Większe wrażenie na mnie zrobiła ekipa ze Studzionki, dlatego typuję czystą "2".
Oby zawsze awizujący mecze dla ww. portalu trenerzy tak bardzo się mylili w przypadku LKS Bestwina.
Trener Wojciech Rogala z kolei dla www.gminabestwina.info mówił: Przed nami ostatnia kolejka, po zeszłotygodniowej wygranej chcielibyśmy podtrzymać dobrą passę. Żeby jednak tak się stało, to najpierw musimy stawić czoła przeciwnikowi wyżej notowanemu w tabeli od nas. Wierzę w zespół i postaramy się dać na koniec rundy odrobinę radości naszym kibicom, którzy dawno nie oglądali zwycięstwa na własnym stadionie.
Jak obiecał, tak zrobili. Strzelając 3 bramki faworytowi, pokazali, że wcześniejsza pozycja w tabeli zupełnie nie jest adekwatna do wartości drużyny.
Po meczu Wojciech Rogala powiedział: Nareszcie wywalczyliśmy trzy punkty na własnym stadionie. Dzisiaj rozegraliśmy prawdopodobnie najlepszy mecz tej rundy i zupełnie zasłużenie dopisujemy do konta trzy punkty. Dominowaliśmy przez cały mecz i aż szkoda, że to już koniec rundy, bo z taką dyspozycją moglibyśmy jeszcze poprawić swój dorobek.
Nie pozostaje nic innego jak pogratulować trenerowi i drużynie i wierzyć, że wiosna będzie Wasza.
LKS Bestwina - LKS Studzionka 3-0
LKS Bestwina: Wielgus - Wójtowicz, Nalepa (87' Koczur), Riva, Zimanal - Patron, Czerwik (90'Wlodarczyk) – Grabski (80'Trela), Gacek (74' JURZAK), Gibas (45'Lyszczarz) – Wilczek (45'Skeczek)
KSB 2024Z kolei na boisku w Bestwince gospodarze w dniu obchodów Jubileuszu 75-lecia gościli rezerwy LKS Czaniec. Na swoim profilu na facebooku przedstawiają relację z tego meczu:
Gościom z Czańca wynik 4-0 nie jest obcy, takimi zwycięstwami kończyły się bowiem dwa ostatnie mecze rezerw LKS-u. Dziś jednak takowy wynik zmuszeni byli oglądać od drugiej strony. Kolejny raz świetnie wchodzimy w spotkanie, już w 7 minucie wychodząc na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnie głową przymierza Grzegorz Sztorc. Szybki gol ustawia dalszą część pierwszej połowy i pozwala spokojnie doprowadzić prowadzenie do przerwy. Jeszcze szybciej podwyższamy prowadzenie po zmianie stron, druga bramka to również spora zasługa Egona, w sytuacji sam na sam nieprzepisowo interweniuje bramkarz gości. Do wyegzekwowania jedenastki podchodzi Vadym Matvieienko i mamy 2-0. Kolejny popis Grzesia to minuta 71, który po przejęciu piłki przed polem karnym rywala mija obrońcę i przymierza wprost w „okienko”. Truskawkę 😊na torcie rundy jesiennej stawia w 83 minucie Paweł Wróbel, strzałem głową zamykając dośrodkowanie za nieczysto interweniującym bramkarzem. Świetnie spisująca się dziś defensywa nie dopuściła gości do stworzenia poważnego zagrożenia pod naszą bramką, a strzały z dystansu nie sprawiały problemu dla Dominika.
Dziewiąte zwycięstwo w sezonie było najlepszą formą uczczenia uroczystych obchodów 75-lecia naszego klubu, które po spotkaniu rozpoczęły się dziś w sali naszej OSP.
Do pełni szczęścia zabrakło co prawda kilkudziesięciu sekund, bowiem Ligota wyszarpała zwycięstwo z GLKS -em w doliczonym czasie gry, czym zapewniła sobie tytuł mistrza jesieni. Tym samym nasz team przezimuje na rewelacyjnym drugim miejscu z punktem straty. Na lokatę składa się dziewięć zwycięstw, remis oraz zaledwie dwie porażki co daje 28 punktów na koncie.
KSB LKS Czaniec II 4 : 0 (1-0)
Sztorc 7’, Matvieienko 48’, Sztorc 71’, Wróbel 83’
Do góry