Do Domu Chemika, gdzie odbywała się uroczystość dyrekcja kopalni zaprosiła wszystkie osoby, które w 2008 roku przeszły na emeryturę i wręczyła im pamiątkowe dyplomy. Oprócz nich odznaczono również pracowników z tytułu jubileuszu 35 i 25 – lecia pracy w kopalni. Centralna i Okręgowa Stacja Ratownictwa Górniczego odznaczyły także najbardziej zasłużonych ratowników górniczych.
Barbórka to również czas, kiedy nadaje się szpady i stopnie górnicze, tak było i tym razem, kilku pracowników odebrało tytuł inżyniera górnika, kilku innych technika górnika. Są to stopnie honorowe, nie wiążą się z żadnymi gratyfikacjami.
W swoim wystąpieniu dyrektor kopalni Kazimierz Grzechnik podkreślił, że był to rok bardzo trudny dla kopalni, miał być dla Ruchu „Silesia” przełomowym, ponieważ kopalnia miał być sprzedana inwestorowi zagranicznemu, ale nie doszło do transakcji i w dalszym ciągu jest połączona z Ruchem „Brzeszcze”, są plany wznowienia w przyszłym roku robót przygotowawczych, a w kolejnym uruchomienia ściany 160.
Uczestniczący w uroczystości goście, m.in. członek zarządu powiatu bielskiego Stanisław Pięta i burmistrz Czechowic – Dziedzic Marian Błachut wyrażali uznanie dla załogi kopalni, że nie poddała się i walczyła o jej utrzymanie, nie dopuściła do jej likwidacji, że czarne chmury, które zbierały się nad nią zostały przerzedzone i pojawiło się słońce zwiastujące nadzieję na lepsze jutro, na dalszy byt, na wiele kolejnych miejsc pracy i źródła dochodów ludzi i samorządu. Każde wystąpienie kończyło się życzeniami tylu wyjazdów ile zjazdów w podziemia kopalni.
Tradycją jest, że na każde barbórkowe spotkanie zapraszani są byli dyrektorzy kopalni, wszyscy goszczeni są obiadem, a cała uroczystość kończy się występami artystycznymi. W tym roku na scenie zaprezentowała się formacja „Gest” z MDK Czechowice – Dziedzice, którą za swój występ górnicy nagrodzili burzliwymi oklaskami.