O Wojciechu Wróblu z Bestwinki pisałem już 23 sierpnia 2016 roku, a więc 7 lat temu (TUTAJ).  Od tego czasu przybyło Wojciechowi nie tylko lat, ale doświadczenia i sukcesów. Przypomnę:
25 kwietnia skończył 31 lat. Pierwszy wyjazd na zawody zaliczył w 2008 roku i startował w markowym Pucharze CBR 125 CUP.
Przez kolejne 3 lata startował na 125 - kach i osiągał zadowalające wyniki, często stawał na podium, ale wszystko odbywało się jeszcze wtedy bardziej w formie zabawy.
Pod koniec sezonu w 2010 roku Wojtek wystartował w dodatkowej kategorii i jednego dnia startował nawet w dwóch wyścigach: w klasie CBR 125 i Rookie 1000, więc przeskok był niesamowity, ponieważ z motocykla, który miał 16 KM przesiadł się na motocykl, który miał już 170 KM.
3 - letnie zmagania w klasie nisko pojemnościowej szybko przyniosły rezultaty, bo już po drugim wyścigu Wojtek awansował z amatorskich wyścigów Rookie 1000 do Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski.
W 2022 roku zdobył tytuł Mistrza Polski. Tak można było przeczytać w prasie:  „Do ostatnich metrów toczyła się walka o mistrzowski tytuł w klasie Superstock 1000. Przed ostatnią rundą Wojciech Wróbel i Grzegorz Hanuszewicz mieli po 101 punktów. Podczas pierwszego wyścigu Wróbel wyprzedził Hanuszewicza różnicą 2,2 sekundy. W drugim jego przewaga była wyraźna i dwoma zwycięstwami w Poznaniu zapewnił sobie tytuł mistrzowski.”
W tym roku w 1 rundzie Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, które odbyły się na torze w Poznaniu w klasie Superbike dwukrotnie najlepszy był Wojciech Wróbel i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.  
2 runda – 1 lipca – czytamy w prasie: „Intensywna i twarda walka trwała w połączonych wyścigach najmocniejszych klas Superbike i Superstock 1000. W Superbike długo prowadził Wojciech Wróbel (Yamaha R1), jednak Marek Szkopek po brawurowej jeździe wyprzedził rywala na ostatnim okrążeniu i został zwycięzcą gonitwy.”
W ramach tej drugiej rundy, 2 lipca, poszło Wojciechowi trochę gorzej, chociaż czwarte miejsce to też niezły wynik, a jego najgroźniejszy rywal Marek Szkopek był bezkonkurencyjny.
Trzecia runda również rozłożona była na dwa dni i odbyła się na słowackim torze Slovakiaring w dniach 22 – 23 lipca.
Pierwszy dzień nie był szczęśliwy dla Wojciecha, znów zajął czwarte miejsce, a w drugim był 3, natomiast Marek Szkopek raz zajął 1 a raz 2 miejsce i to on objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej spychając Wojciecha na drugie miejsce. Ma obecnie 3 punkty przewagi nad Wojciechem.
W dniach 18.08.–20.08.2023 r. na obiekcie Tor „Poznań” odbędzie się czwarta runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski, natomiast w dniach od 29.09.2023 do 01.10.2023 piąta runda, ale ta odbędzie się Autodrom w Brnie w Czechach. Trzymajmy kciuki za Wojciecha.