Z  jednej strony można byłoby napisać: "brak komentarza", bo trudno zrozumieć postępowanie tej kobiety zarejestrowane przez kamerę przy ulicy Bialskiej w Bestwinie, ale z drugiej strony nasuwają się pytania: co kieruje taką osobą, żeby zatrzymać się gdzieś przy drodze, wysiąść i zostawić reklamówkę ze śmieciami? Zresztą, nie wiadomo co tam było.
Zrozumiałbym, gdyby to było coś, czego nie chcą, np. przyjąć PSZOK-i, ale przecież taką reklamówkę można wrzucić do odpadów, które wystawiamy w dniach ich odbioru przed naszymi posesjami.
Poniższy filmik na Facebooku zamieściły https://bielskiedrogi.pl i zanotował on już sporą liczbą wejść i opatrzony został bardzo licznymi komentarzami. Nie są to komentarze pochwalne dla tej pani, i słusznie.