Przy organizowaniu plenerowych imprez największe znaczenie ma pogoda, a następnie jej program i właściwa organizacja.
Wczorajszy III Janowicki Piknik Rodzinny musiał się udać, bo wszystkie te warunki zostały spełnione.
Pogoda w dzień była idealna, a ciepła noc sprzyjała zabawie do samego rana.
Dyrektor CKSiR, Grzegorz Boboń zapewnił Janowiczanom, i nie tylko, wiele atrakcji. Dzieci mogły się wyszaleć na mini quadach, karuzelach, zjeżdżalniach, trampolinie, no i posłuchać z rodzicami występów Dariusza Nowickiego z zespołem New Romantic oraz Andrzeja Rybińskiego (na zdjęciu, autor zdjęcia - A.Wojtyła). Popularne piosenki sprawiały, że uczestnicy Pikniku śpiewali razem z wykonawcami i ruszyli również do tańca.
Któż nie lubi tańczyć przy takich piosenkach, jak Nie płacz maleńka, Znajdę cię, Za każdą cenę, Nie liczę godzin i lat, Czasami pech się uśmiecha, Pytania do księżyca....

A tak już na dobre tańce rozpoczęły się, kiedy na scenę wyszedł zespół „Klimczok” ze Szczyrku.
Kilka godzin poza dom, taneczne szaleństwa, no i rozchodzące się zapachy przyrządzanych na grilu potraw powodowały, że bufet cieszył się sporym wzięciem.
Wśród najmłodszych wzięcie miała wata cukrowa oraz  stragany z zabawkami.
Przy realizacji imprezy Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Bestwinie pomagało Koło Emerytów i Rencistów, OSP Janowice oraz Koło Gospodyń Wiejskich z Janowic.
Do tradycji Janowickich Pikników wejdzie już pewno rozpalanie olbrzymiego ogniska, które zawsze widoczne jest z bardzo daleka i wraz z rozchodzącą się muzyką przyciąga kolejnych gości chcących potańczyć, posmakować potraw z grila i wypić małe, albo duże jasne z pianką....