4 grudnia, to zwłaszcza na Śląsku, jeden z najpopularniejszych dni w roku. W Kaniowie chyba każda dziecko wie, że jest to święto górników, czyli Barbórka. Za dawnych czasów, kiedy wiele zakładów pracy sprawowało patronaty nad szkołami, klubami sportowymi, etc. kopalnia Silesia w Czechowicach – Dziedzicach objęła takim patronatem szkołę w Kaniowie. Mimo, że od tego czasu wiele się zmieniło, że patronaty straciły już rację bytu, kaniowskie dzieci każdego roku przygotowują specjalny program, zapraszają swoich dziadków i rodziców pracujących w kopalniach i odbywa się uroczysta akademia. Tak było i tym razem. Pracujących w kopalni Silesia reprezentował autor tej notatki a dodatkowo zaproszony został czynny członek drużyny ratowniczej – ratownik górniczy Jerzy Piotr Augustyn.
Przedszkolaki, zarówno te najmłodsze, jak i starszaki pod okiem swoich wychowawczyń zaprezentowały bogaty program artystyczny. Górnicy podziwiali tańce, słuchali piosenek oraz wierszyków i wszystkich wykonawców nagrodzili gromkimi brawami, a na zakończenie programu artystycznego, na stojąco, razem z dziećmi odśpiewali Sto lat.
Jerzy Piotr Augustyn zaprezentował strój i wyposażenie górnika ratownika, wspomniał o tym, jak to się stało, że sam został górnikiem i opowiedział o pracy ratownika, a także jakie musi spełniać wymagania, aby nigdy nie zawieść w potrzebie.
Każde dziecko z chęcią przymierzało maskę od aparatu górniczego, czapkę od galowego munduru górniczego a także potrzymało sobie szpadę górniczą.
Dzieci miały możliwość, po raz pierwszy, zobaczyć na slajdach kopalniane wyrobiska, ścianę węglową, a zwłaszcza, jak pracują i jak wyglądają kombajny: ścianowy i chodnikowy.
Nie zawiódł ich również skarbnik i w podziękowaniu za pamięć i za piękny program artystyczny, pokazał się przedszkolakom, a dzieci usłyszały kilka opowieści o tym, jak skarbnik pomaga dobrym górnikom a także, jak karze, kiedy ktoś nie zachowuje się zgodnie z przykazaniami obowiązującymi w podziemiach kopalni.

XII kolejka III ligi tenisa stołowego

UKS The Best Bestwinka - MUKS Jedynka Pszów 5:5

Punkty zdobyli:Tadeusz Durka 2,5; Surma Bogusław 1,5; Krzysztof Ramenda 1

"Przesłanie nadziei" - pierwsza płyta Renaty Ślosarczyk z autorską muzyką refleksyjną i słowami świadectwa - ujrzała światło dzienne.

Autorka ma 35 lat, mieszka w Bestwince, od dzieciństwa choruje na zanik mięśni. Od kilku lat nie wstaje z łóżka: oddycha przy pomocy respiratora, leży tylko na plecach. Nie może położyć się na boku, bo wówczas tracą drożność rury, które łączą płuca z respiratorem. Pozycji siedzącej nie wytrzymałby układ krążenia. Mimo takiego stanu, Renata nie traci pogody ducha, a nadziei starcza jej nawet na to, by podzielić się nią z innymi.
Na pomysł wydania płyty Renata wpadła dwa miesiące temu. Pracowała nad nią po kilka godzin dziennie. Lekko uniesiona, ma siłę jedynie przesuwać palcem po touchpadzie laptopa. W ten sposób, przy pomocy specjalistycznego oprogramowania, umieszcza pracowicie nutkę po nutce na pięciolinii. Kolejny program umożliwia dobranie dźwięków i aranżację utworów. Świadectwo nagrała przy pomocy skypowskich słuchawek z mikrofonem. W montażu i kopiowaniu płyty pomogli Renacie najbliżsi oraz przyjaciele.
Płyta będzie rozprowadzana w parafiach: w Bestwinie, Bestwince i Bielsku-Białej Leszczynach oraz w siedzibie Radia Anioł Beskidów, które wraz z "Gościem Niedzielnym" i "Radiem Bielsko" jest patronem medialnym przedsięwzięcia. Wydawnictwo traktowane jest jako cegiełka na wsparcie działalności dobroczynnej i misyjnej.
Radio Anioł Beskidów