Z udziałem Sportlandii Hecznarowice, Sadi Soccer School Dankowice, LKS Bestwina i KS Bestwinka odbył się w sobotę, 4 marca, w hali sportowej w Kaniowie Halowy Turniej Piłki Nożnej Żaków o Puchar Prezesa KS Bestwinka. Zdjęcia TUTAJ
Na trybunach zasiedli rodzice, dziadkowie, rodzeństwo i gorąco dopingowali młodych piłkarzy. To już kolejne pokolenie w niektórych rodzinach, które uprawia piłkę nożną. I tak, np. w barwach KS Bestwinka brylował Igor Bysko, prawnuk Mariana Firganka, byłego piłkarza i działacza KS Bestwinka, Honorowego Członka tego Klubu, trenerem drużyny jest z kolei Jego siostrzeniec, Waldemar Fluder, a syn Waldemara, Patryk, gra obecnie w KSB i sędziował wszystkie mecze Turnieju. W barwach Sadi Soccer School grali wnukowie prezesa LKS Pasjonat Dankowice, Andrzeja Sadloka, Milan i Filip, a ich trenerami są założyciele szkółki piłkarskiej, synowie Pana Andrzeja, Wojciech i Maciej, Wojciech zawodnik Pasjonata, Maciej były reprezentant Polski i zawodnik Ruchu Chorzów.
Turniej rozgrywany był systemem „każdy z każdym”, grano 2 x 12 minut i zanotowano następujące wyniki:

W niedzielę 5 marca Czechowicki Klub Morsów zaprasza na charytatywne sauna party! Mały bohater akcji - Leon z Nędzy pilnie potrzebuje operacji serca w Genewie. Zmaga się z poważną wadą tego organu.
Impreza odbędzie się na kąpielisku Żwirownia Kaniów. Tym razem połączona zostanie ze zbiórką na rzecz Leonka, który urodził się z poważną wadą serca. Planowany jest również grill dla uczestników. Wstęp wyniesie 20 zł.
- O tym, że Leon będzie mieć chore serduszko, dowiedzieliśmy się na drugich badaniach prenatalnych. Na początku była mowa tylko o nierównych komorach serca - prawa dominująca nad lewą. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że wada serca będzie tak poważna i złożona... - mówią rodzice chłopca.
- Ostateczna diagnoza brzmi: odejście obu dużych naczyń z prawej komory, dwuujściowa prawa komora, malpozycja naczyń, ubytek przegrody międzykomorowej zwężenie dwupłatowej zastawki pnia płucnego, zastawka mitralna spadochronowa i inne pozabiegowe zaburzenia funkcji krążenia. Długa lista schorzeń ukryta w ciele naszego malutkiego synka - dodają.
Leo w tym roku skończy 2-latka. Jego wada serca jest jak tykająca bomba. I, mimo że na pierwszy rzut oka nie widać objawów choroby, wada jest na tyle skomplikowana, że w każdym momencie może nastąpić pogorszenie stanu zdrowia.
Leoś ma już za sobą jedną operację na otwartym sercu, która odbyła się po ukończeniu 1 roku życia i trzy zabiegi cewnikowania w Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Niestety operacja nie naprawiła wady - udało się tylko lekko poprawić pracę serduszka.
Operacja w Genewie ma odbyć się już w marcu. Do zebrania jest jeszcze prawie 30 tysięcy złotych. Link do zrzutki: https://www.siepomaga.pl/leon-cebula
Więcej o potrzebującym chłopcu przeczytacie na stronie Fundacji siepomaga.pl: