Ciekawi mnie, czy ośrodek zdrowia w kaniowie będzie nadal funkcjonował.. Jeśli tak, to mam nadzieję że jest szansa na zmianę lekarza... Nie chodzi o jego wiedzę (której tak w zasadzie niemiałem naszczęście okazji sprawdzić), a maniery.
Pan lekarz zachowuje się jakby był najważniejszy, jedyny w promieniu 100km i był o dobre 20 lat cofnięty w czasie. Nieposiada za grosz poszanowania dla pacjentów.
Przychodzi później, wychodzi wcześniej, bywa że mimo iż ma zapisanych pacjentów na konkretną godzinę 'olewa to' bo musi jechać sobie gdzieśtam (na dyżur?). Słowem bywa że jest niedyspozycyjny nawet przez ten 'długi' okres otwarcia ośrodka przez 3 godziny dziennie. No bez jaj.
A dzisiaj to już wogóle przegięcie... Do dzisiaj należałoby się przepisać, w związku z odejściem poprzedniej pani doktor.
Zachodzę więc radośnie (byłem kilka razy wcześniej, ale zawsze niemogłem się zsynchronizować z godzinami otwarcia przybytku) i oczom moim ukazuje się informacja że ośrodek dzisiaj i wczoraj nieczynny, i zastępstwo w bestwinie.
Już pędzę. No cóż wygląda na to, że jak ktoś ma ochotę być obsłużony jak na 21 wiek przystało to ma wybór, -albo zmiana lekarza w ośrodku, albo zmiana ośrodka.
ps. Piszę pod wpływem emocji, ale jak jestem zdrowy i są takie problemy, to niewyobrażam sobie jakbym był chory. I naprawdę skoro dzisiaj jest ostatni dzień na przepisanie, to wypadałoby żeby ktoś tam siedział.