Odpady Segregowane

A już miało być tak fanie z tą segregacją, a jednak umarło.
Mam tutaj na myśli osoby starsze i biedniejsze z terenu naszej gminy. Bo to właśnie one będą miały problem z dostarczeniem posegregowanych odpadów do Kaniowa. Często nie mają samochodu, albo nie mogą już prowadzić samochodu. Pozostaje im zapłacić za transport, lub oddawać niesegregowane śmieci, za każdym razem muszą dopłacić do wywożonych odpadów. Szkoda, że Pan Przewodniczący nie poruszył tego tematu na spotkaniu z firmą wywożącą odpady z terenu naszej gminy.
Szkoda również, że nasi włodarze nie nie sprawdzili, jak problem odpadów wygląda u naszych sąsiadów, w krajach gdzie segregacja prowadzona jest od wielu lat. Może analiza problemu pomogłaby w stworzeniu odpowiedniej umowy wiążącej naszą gminę i firmę świadczącą usługi w dziedzinie utylizacji odpadów.
Tutaj podam przykład niemiecki:
Odpady segregowane odbierane są za darmo z posesji na terenach wiejskich, zaś odpady niesegregowane odbierane odpłatnie.
Na terenach miejskich odpady segregowane (papier, szkło, urządzenia elektroniczne i elektryczne) zbierane są do kontenerów usytuowanych w pewnych punktach miasta. Plastik, metal, gabaryt jest odbierany nieodpłatnie z posesji. Pozostałe śmieci wywożone są odpłatnie.

Na wstępie z całym szacunkiem proszę o czytanie postów przed ich komentowaniem.
Jak napisałem w swoim poprzednim poście jest to przykład z Niemiec i dotyczy Północnej Nadrenii i Westfalii.
Natomiast, jeżeli chodzi o odbiór odpadów segregowanych, to proszę o napisanie, jakim kolorem na ulotkach zaznaczone są terminy odbioru plastiku, papieru, metalu itp... Bo ja akurat takich terminów tam nie zauważyłem, oczywiście w moim poście chodziło o darmowy odbiór tych odpadów.

Polskie ustawy są jak stodoły - pełno w nich zakamarków i różnych tajemnych przejść i wyjść co z resztą widać po rozwiązaniach w sposobach segregacji od przysłowiowego suche mokre popiół np Bielsko- Biała i Rudzica po segregowanie tych śmieci określanych jako segregowane na 9 sposobów co już zakrawa na kpinę.
KAŻDY zadeklarowany mieszkaniec ma zapłacić 8zł za śmieci posegregowane, ale już przy rozwożeniu worków dostarczano po jednym worku z koloru do dom ( budynek) niezależnie od liczby zadeklarowanych mieszkańców ( tak przynajmniej się domyślam z obserwacji w domu). Pal licho niebieski i zielony, ale przy obecnym zalewie plastikowych odpadów jeden żółty to stanowczo za mało - pewnie trzeba sobie gdzieś podskoczyć po te dodatkowe worki i może jakiegoś złocisza odpalić.