MORFOLOGIA  DLA WSZYSTKICH  DZIECI - 7 kwietnia  2011 r. Szpital Pediatryczny w Bielsku - Białej

Z okazji Światowego Dnia Zdrowia 7 kwietnia  2011 r. Szpital Pediatryczny w Bielsku-Białej zaprasza  dzieci  na badania krwi mikrometodą  (paluszka).Gwarantowane niskie ceny. Cena jednego badania morfologii 3 złote
Badanie można zrobić w laboratorium Poradni Szpitala, Bielsko-Biała, ul. Sobieskiego 83.

Źródło: www.bestwina.pl

Powtórka z rundy jesiennej.

Inaugurujące spotkanie rundy wiosennej pomiędzy LKS-em Bestwiną, a Błyskawicą Drogomyśl miało rozpocząć się o godzinie 11. Jednak z powodu problemów z dojazdem arbitrów, sędzia główny po raz pierwszy  użył gwizdka z 45 minutowym opóźnieniem.  Bestwina rozpoczęła dobrze to spotkanie i do 30 minuty powinna prowadzić już 2-0. Najpierw po strzale Mazura piłkę przed siebie wypuścił bramkarz Błyskawicy, dopadł do niej Pokusa jednak nie zachował zimnej krwi i z kilku metrów przestrzelił. Kilka minut później po dośrodkowaniu Małaczka piłkę do bramki po raz kolejny powinien skierować kapitan Bestwiny, ale kolejny raz spudłował. W 34 minucie po błędzie obrońców gospodarzy piłkę do bramki wpakował mocnym uderzeniem w dolny róg bramki Dziadek. 5 minut później napastnik Błyskawicy został sfaulowany w polu karnym przez Małaczka. Sędzia nie zawahał się użyć gwizdka i wskazał na wapno.  Do piłki podszedł Dziadek i pokonał bramkarza Bestwiny.

Spotkanie w Bestwinie rozpoczęło się w niecodziennych okolicznościach, gdyż ponad 30 minut po czasie dotarli na niego... sędziowie. Na przestrzeni 90 minut dużo było walki, losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnim kwadransie pierwszej części. Najpierw w 35. minucie do przypadkowej piłki doskoczył najszybciej Rafał Dziadek i strzałem po długim rogu ulokował ją w siatce. Podwyższenie prowadzenia gości nastąpiło także za sprawą Dziadka, którym tym razem nie pomylił się z 11 metrów. Nadzieje na korzystny wynik przywrócił miejscowym Jakub Ogiegło, wykorzystując "jedenastkę" po faulu golkipera Błyskawicy. Po przerwie, mimo kilku okazji z obu stron, rezultat nie uległ już zmianie. Goście kończyli mecz w 9-osobowym składzie, gdyż w doliczonym czasie gry arbiter usunął z boiska Mateusza Cieślara oraz Gracjana Hakę - w obu przypadkach za drugie żółte kartki. Filmowy skrót meczu można zobaczyć TUTAJ.

LKS Bestwina – Błyskawica Drogomyśl 1:2 (1:2)
0:1 Dziadek (35 min.)
0:2 Dziadek (39 min., z rzutu karnego)
1:2 Ogiegło (43 min., z rzutu karnego)

LKS Bestwina: Kudrys – Mazur, Gołąb, Urbańczyk (75. Kozielski), Zdziech, Obara, Jachimowicz, Pokusa, Kalamus, Małaczek (55. Żurek), Ogiegło
Trener: Jachimowicz

Źródło: http://beskidsport.pl

W sobotę, 26 marca, na sali gimnastycznej Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Bestwince rozegrano finał IV edycji Gminnej Ligi Siatkówki Amatorów organizowanej przez radnych: Andrzeja Wojtyłę i Jerzego Zużałka oraz Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Bestwinie: dyrektora Grzegorza Bobonia oraz Łukasza Wojsława. W ostatecznej rozgrywce (wcześniej odbyło się 5 rund eliminacyjnych) udział wzięły drużyny: Orły Adama, Volley Masters i Golden Boys.
Poziom rozgrywek był bardzo wysoki, a mecze wyrównane, wystarczy dodać, że dwa spośród nich zakończyły się wynikiem 3:2. Na uwagę zasługuje znakomita atmosfera towarzysząca rozgrywkom, zawodnicy sami sobie sędziowali i nie zdarzały się żadne drażliwe sytuacje. W bardzo rzadkich przypadkach, kiedy faktycznie trudno było jednoznacznie orzec, która drużyna zdobyła punkt, nie przyznawano go żadnej drużynie i powtarzano zagrywkę.
Godna podkreślenia i pochwały jest postawa Łukasza Krausa, zawodnika Orłów Adama, który w bardzo ważnym momencie, kiedy ważyły się losy jego drużyny przyznał się, że dotknął piłkę, mimo że sędzia tego nie zauważył i przyznał punkt, ponownie dodaję, bardzo ważny, jego drużynie.
Potwierdziła się stara prawda, że kto nie wygrywa 3:0 ten przegrywa 3:2. Volley Masters prowadził 2:0 z Golden Boys, by przegrać 2:3. Z kolei Orły Adama przegrywały już w piątym secie 8:2, wzięły w tym momencie czas i zaczęły odrabiać straty, by ostatecznie wygrać 15:13. To właśnie w tym secie bardzo fair zachował się Łukasz Kraus.
Orły Adama – Volley Masters 3:2(25:23; 21:25; 31:29; 21:25; 15:11)
Volley Masters – Golden Boys 2:3(25:18; 25:21; 23:25; 20:25; 13:15)
Golden Boys – Orły Adama 0:3(25:27; 22:25; 19:25)
W zakończeniu Ligi, oprócz ww organizatorów, uczestniczył i wręczał nagrody zawodnikom  Pełnomocnik wójta ds. Inwestycji Artur Beniowski.
Ostateczna kolejność: Orły Adama, Golden Boys, Volley Masters.

Skrót filmowy z finałów znajduje się TUTAJ