
Sprawa wyszła na jaw w czerwcu ubiegłego roku, kiedy jedna z opiekunek zgłosiła rzekome nieprawidłowości policji i władzom gminy. W wyniku podjętych działań zawieszono dyrektorkę i trzy opiekunki, w tym osobę, która zgłosiła sprawę. Żłobek objęto nadzorem, a na wynagrodzenia zastępczych pracowników przeznaczono dodatkowe środki. – Koszt etatów dodatkowych wyniósł niespełna 120 tysięcy złotych – informuje wójt Grzegorz Boboń.
Choć gmina nie była stroną postępowania, przez wiele miesięcy oczekiwała na jego rozstrzygnięcie. – Na dzień dzisiejszy, według naszej wiedzy, postępowanie zostało umorzone – przekazał wójt. Dodał, że oprócz strat finansowych samorząd odczuł także konsekwencje wizerunkowe. Posłuchaj
Gminne biuro prawne ma teraz przeanalizować możliwości uzyskania rekompensaty za poniesione koszty.
Źródło: https://www.radiobielsko.pl