Runda wiosenna sezonu 2024/2025 zbliża się wielkimi krokami. Po zimowej przerwie kluby wracają do treningowego i sparingowego reżimu. Sportowe portale interesują się sytuacją w poszczególnych klubach. https://beskidzkapilka.pl zamieściła na swoich łamach wywiad z trenerem KS Bestwinka, Marcinem Sztorcem:Sezon 2023/24 dla drużyny KS Bestwinka zakończył się kompletem zwycięstw oraz awansem do Bielskiej A-klasy. Obecny sezon dla podopiecznych Marcina Sztorca jest także udany. Bestwinka zajmuje drugą pozycję w tabeli ligowej, a do lidera z Ligoty traci zaledwie jeden punkt.
Jak trener ocenia rundę jesienną w wykonaniu drużyny?Do sezonu przystąpiliśmy jako beniaminek i druga lokata na koniec pierwszej rundy jest dużym plusem. Na tak dobre miejsce składa się praca, którą wykonali zawodnicy. Nie zapominam jednak, że do pracy mamy zapewnione bardzo dobre warunki, za co podziękowania należą się Pani gospodarz obiektu, zarządowi, działaczom i kibicom, którzy niezmiennie w nas wierzą. Dosyć szybko udało nam się przestawić na to, że będą mecze, w których niekoniecznie musimy prowadzić grę, aby punktować. W poprzednim sezonie, nie licząc potyczek z drużyną z Wilamowic, byliśmy skazani na atak pozycyjny. Na wiosnę musimy zadbać o to, by grać dwie równe połowy. Często zdarzało nam się, że mieliśmy w tym aspekcie problemy. Jeśli zagraliśmy dobrze pierwszą połowę, to brakowało w drugiej ,,kultury '' i kontrolowania gry. Były też mecze, gdzie pierwsze 45 minut zwyczajnie ,,przespaliśmy''.
W obecnych rozgrywkach pomimo roli beniaminka idzie Wam bardzo dobrze. Czy czujecie presję związaną z walką o awans?
Nie czujemy presji związanej z tym, że staliśmy się jednym z faworytów do wygrania ligi. Poza tym o ewentualnym awansie w klubie nikt głośno nie mówi. Wręcz przeciwnie - studzimy rozgrzane głowy. Czas pokaże czy nas na to stać.
Najtrudniejszy mecz w rundzie i dlaczego?
Na pierwszą myśl nasuwają mi się przegrane mecze z Ligotą czy Porąbką lub remisowe spotkanie z rezerwami Wilkowic. Jednakże, przewrotnie wskażę domową rywalizację z KS Bystrą (wygrana 3:2). Był to nasz piąty ligowy pojedynek, a wcześniej graliśmy w kratkę. Do 60 minuty rywal nas punktował i wygrywał 2-0. Moi zawodnicy podnieśli się i wyszarpali to zwycięstwo. Uważam, że był to mecz trudny, ale też taki, który zbudował fundament pod dalszą cześć sezonu. Następnie zanotowaliśmy 6 zwycięstw i wywieźliśmy cenny remis z Wilkowic, z drużyną wzmocnioną zawodnikami pierwszej drużyny.
Czy kwestia przymusowej pauzy ze względu na nieparzystą liczbę drużyn wybija Was w jakikolwiek sposób z rytmu?
Zawsze można doszukiwać się plusów i minusów nieparzystej liczby zespołów, ale z drugiej strony potraktować ten czas na doskonalenie elementów i okres na rehabilitację zawodników. Natomiast dla zawodników jest to okazja na luźny weekend. Nie zapominajmy, że poświęcają oni często swój czas kosztem rodziny.
Na ile jesteście aktywni na rynku transferowym? Na jakich pozycjach macie największe braki?
Jeśli spojrzymy szerzej na rynek transferowy w ostatnim czasie, to w KS-ie jest duża stabilizacja. Oczywiście co pół roku pojawia się u nas jeden bądź dwóch nowych zawodników. Zazwyczaj są to zawodnicy, którzy sami zgłaszają akces do naszego zespołu. Na chwilę obecną za szybko by rzucać konkretami, ale na pewno do zespołu dołączy jeden lub dwóch zawodników. Nie mam w zwyczaju szufladkować zawodników na konkretnych pozycjach i nigdy nie powiedziałbym osobie, która chce do nas dołączyć, że nie potrzebuje go, bo jego pozycja jest zajęta. Odpowiadając więc na pytanie - chętnie pozyskamy kogoś kto po prostu zwiększy rywalizację w drużynie.
Kiedy rozpoczęliście przygotowania do rundy wiosennej oraz czy macie już za sobą jakiś sparing? Z kim jeszcze planujecie zagrać?
Rozpoczęliśmy przygotowania w ubiegły poniedziałek. Zawodnicy mieli sporo czasu wolnego i wolną rękę w prowadzeniu aktywności fizycznej. Miało to na celu zatęsknienie za kolegami i piłką. W najbliższą sobotę zaczynamy mecze sparingowe. Pierwszym rywalem będzie drużyna Bestwiny. Następnie kolejno Sokół Hecznarowice, LKS Frydek, Rekord BB U-17, LKS Rudołtowice, Goczałkowice II, Przeciszów i Sokół Słotwina. Jednakże te plany będziemy musieli trochę zmodyfikować z uwagi na ogłoszone terminy startowe rozgrywek.
Jaki macie cel na rundę rewanżową oprócz walki o awans?
Chciałbym, aby na wiosnę drużyna nadal się rozwijała. Ważny jest dla mnie również indywidualny rozwój zawodników. Mamy sporo młodzieży, która otrzymywała i będzie otrzymywać minuty na boiskach seniorskich.