„Jestem Twoją Bajką” Sanah w przepięknym wykonaniu Zuzanny Famułki rozpoczęło się przedstawienie „Kopciuszek – prawdziwa historia” w niedzielne popołudnie w Domu Strażaka OSP Bestwinka.
Wcześniej prezes Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom, Młodzieży i Rodzinom „Z Sercem na Dłoni”, Jerzy Zużałek, przywitał wszystkich przybyłych w imieniu Stowarzyszenia oraz Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Bestwinka i pomysłodawcy wystawienia przedstawienia w Bestwince, Grzegorza Gawędy. Zdjęcia TUTAJ
„Płacz, płacz…
Niech popłyną strumieniami twoje łzy.
Płacz, płacz…
za te wszystkie noce, za te wszystkie dni.
Płacz, płacz…
w słonym deszczu umyj oczy z resztek snu.
Już dobrze jest, dobrze już...”
I chociaż Kopciuszek wypłakała wiele łez, to jednak jej historia skończyła się szczęśliwie.
Dziewczyna, mimo trudności nie straciła wiary w swoje marzenia i miała odwagę w dążeniu do ich realizacji. Widzowie mieli okazję przekonać się, że dobro zawsze zwycięża i że siła miłości potrafi zdziałać cuda.
Podkreśliła to Emilka Trela, wykonując ”Balladę dla Śpiącej Królewny" Anity Lipnickiej:
„Oj rety, rety, co tu się dzieje,
wszędzie są wróżki i czarodzieje.
To nie do wiary, ja chyba śnię,
wszystko, co zechcę, to spełnia się!
No, bo my lubimy bajki,
wtedy, kiedy jest nam źle.
My lubimy takie bajki,
które dobrze kończą się.”
Ta bajka skończyła się bardzo dobrze. I to nie tylko za sprawą scenariusza, ale również dzięki zbiórce pieniężnej, wszak przedstawienie miało charytatywny charakter, a zajmowały się nią myszki, które ruszyły z puszkami do publiczności na prośbę królewicza i wezwanie herolda o zapełnienie książęcych skarbon, „żeby królewicz mógł rozpocząć poszukiwania żony!” Ta zbiórka przyniosła 995 zł. Oprócz tego prowadzono kiermasz ciast upieczonych przez mamy członków MDP Bestwinka, tutaj zebrano 780 zł, a z licytacji tortu prowadzonej przez mistrza w tych sprawach, Jacka Jonkisza, dorzucono 940 zł. Tort przekazała pani Anna Pisulak, właścicielka Pracowni Tortów Artystycznych z Bestwinki. Warto zaznaczyć, że zaciętą walkę o zdobycie tortu prowadzili, między innymi radni: Magdalena Wizner i Sławomir Walczak oraz pani dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego, Renata Cichowska – Gaździak, ale pogodził ich Jakub Kamieński, członek MDP, który do końca zachował zimną krew i umiejętnie licytował, dzięki czemu MDP OSP Bestwinka otrzymała łącznie 1720 zł.
Szerzej o przedstawieniu i aktorskiej obsadzie pisałem przy okazji kaniowskiej premiery. Można zapoznać się z tą informacją TUTAJ. W tym przedstawieniu nastąpiła jedna zmiana. Artura Beniowskiego zastąpił w roli króla Grzegorz Gawęda.
Scenariusz, którego adaptacji dla potrzeb przedstawienia dokonała nieoceniona Iwona Sojka, przewidywał podziękowania dla publiczności:
Kopciuszek
Dziękujemy Wam wszystkim, żeście tu dzisiaj przybyli
Królewicz
Dla nas cudowną publicznością byli
Kopciuszek
Bo w bajki powinien wierzyć każdy czy to duży, czy mały
Królewicz
Świat bajek jest po prostu WSPANIAŁY!
I po słowach: Witajcie w naszej bajce!!! wszyscy aktorzy ruszyli do tańca, a z głośników popłynęła piosenka „Całkiem nowa bajka” z „Akademii Pana Kleksa”. A że jest to w ostatnim czasie bardzo popularna piosenka, doskonale znana wszystkim dzieciom, aktorzy ruszyli do publiczności, a dzieci dołączyły do aktorów, tańcząc i śpiewając wspólnie z nimi.
To były niezapomniane chwile, warto było dla nich poświęcić niedzielne popołudnie.
Wcześniej prezes Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom, Młodzieży i Rodzinom „Z Sercem na Dłoni”, Jerzy Zużałek, przywitał wszystkich przybyłych w imieniu Stowarzyszenia oraz Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Bestwinka i pomysłodawcy wystawienia przedstawienia w Bestwince, Grzegorza Gawędy. Zdjęcia TUTAJ
„Płacz, płacz…
Niech popłyną strumieniami twoje łzy.
Płacz, płacz…
za te wszystkie noce, za te wszystkie dni.
Płacz, płacz…
w słonym deszczu umyj oczy z resztek snu.
Już dobrze jest, dobrze już...”
I chociaż Kopciuszek wypłakała wiele łez, to jednak jej historia skończyła się szczęśliwie.
Dziewczyna, mimo trudności nie straciła wiary w swoje marzenia i miała odwagę w dążeniu do ich realizacji. Widzowie mieli okazję przekonać się, że dobro zawsze zwycięża i że siła miłości potrafi zdziałać cuda.
Podkreśliła to Emilka Trela, wykonując ”Balladę dla Śpiącej Królewny" Anity Lipnickiej:
„Oj rety, rety, co tu się dzieje,
wszędzie są wróżki i czarodzieje.
To nie do wiary, ja chyba śnię,
wszystko, co zechcę, to spełnia się!
No, bo my lubimy bajki,
wtedy, kiedy jest nam źle.
My lubimy takie bajki,
które dobrze kończą się.”
Ta bajka skończyła się bardzo dobrze. I to nie tylko za sprawą scenariusza, ale również dzięki zbiórce pieniężnej, wszak przedstawienie miało charytatywny charakter, a zajmowały się nią myszki, które ruszyły z puszkami do publiczności na prośbę królewicza i wezwanie herolda o zapełnienie książęcych skarbon, „żeby królewicz mógł rozpocząć poszukiwania żony!” Ta zbiórka przyniosła 995 zł. Oprócz tego prowadzono kiermasz ciast upieczonych przez mamy członków MDP Bestwinka, tutaj zebrano 780 zł, a z licytacji tortu prowadzonej przez mistrza w tych sprawach, Jacka Jonkisza, dorzucono 940 zł. Tort przekazała pani Anna Pisulak, właścicielka Pracowni Tortów Artystycznych z Bestwinki. Warto zaznaczyć, że zaciętą walkę o zdobycie tortu prowadzili, między innymi radni: Magdalena Wizner i Sławomir Walczak oraz pani dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego, Renata Cichowska – Gaździak, ale pogodził ich Jakub Kamieński, członek MDP, który do końca zachował zimną krew i umiejętnie licytował, dzięki czemu MDP OSP Bestwinka otrzymała łącznie 1720 zł.
Szerzej o przedstawieniu i aktorskiej obsadzie pisałem przy okazji kaniowskiej premiery. Można zapoznać się z tą informacją TUTAJ. W tym przedstawieniu nastąpiła jedna zmiana. Artura Beniowskiego zastąpił w roli króla Grzegorz Gawęda.
Scenariusz, którego adaptacji dla potrzeb przedstawienia dokonała nieoceniona Iwona Sojka, przewidywał podziękowania dla publiczności:
Kopciuszek
Dziękujemy Wam wszystkim, żeście tu dzisiaj przybyli
Królewicz
Dla nas cudowną publicznością byli
Kopciuszek
Bo w bajki powinien wierzyć każdy czy to duży, czy mały
Królewicz
Świat bajek jest po prostu WSPANIAŁY!
I po słowach: Witajcie w naszej bajce!!! wszyscy aktorzy ruszyli do tańca, a z głośników popłynęła piosenka „Całkiem nowa bajka” z „Akademii Pana Kleksa”. A że jest to w ostatnim czasie bardzo popularna piosenka, doskonale znana wszystkim dzieciom, aktorzy ruszyli do publiczności, a dzieci dołączyły do aktorów, tańcząc i śpiewając wspólnie z nimi.
To były niezapomniane chwile, warto było dla nich poświęcić niedzielne popołudnie.