Takie weekendy jak ostatni cieszą i to bardzo. Nasze seniorskie drużyny zdobyły w sumie 12 bramek przy stracie tylko 2 i zgarnęły po komplecie punktów. Na dodatek bardzo dobrze poszło również drużynom młodzieżowym (np. juniorzy młodsi KSB pokonali w Tychach drużynę ZET 20:1, a Młodzicy LKS Kaniów wygrali z BKS Bielsko-Biała 12:1), co tym bardzie raduje serca kibiców.
Zaczęło się w sobotę od zwycięstwa LKS Bestwina nad KS Międzyrzecze 2:0. W 30 minucie pierwszą bramkę zdobył Igor Jurzak, a po przerwie na 2:0 podwyższył Wojciech Wilczek.
LKS Bestwina: Mateusz Droździk, Tomasz Gala (57’ Konrad Byrski), Marcin Gołąb, Igor Jurzak, Maciej Kosmaty (12' Piotr Grabski 68' Patryk Fluder), Adrian Miroski (C), Krystian Patroń (90' Fabian Riva), Adrian Sładczyk (B), Patryk Wentland, Wojciech Wilczek (86' Przemysław Szczypka), Mateusz Wójtowicz.
W niedzielę swoje mecze rozgrywały KS Bestwinka i LKS Kaniów. Wcześniej, bo o 15.00 rozpoczął swój mecz KS Bestwinka i była to dla kibiców pierwsza okazja do kibicowania swojej drużynie w sezonie 2023/2024.
Przed meczem spiker KSB, Jerzy Zużałek, wręczył wymyśloną przez niego statuetkę najlepszemu strzelcowi w poprzednim sezonie, Grzegorzowi Sztorcowi. Jak się później okazało Grzegorz Sztorc zamierza i w obecnym sezonie zostać królem strzelców, ponieważ dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu z Rotuzem II Bronów (w 18 i 85 minucie). Swoje bramki dorzucili jeszcze Klaudiusz Willmann (43’), Sebastian Olek (48’), Kamil Kucharczyk (60’) i mecz zakończył się wygraną KSB 5:1.

KS Bestwinka: Dominik Chmielniak (B), Kamil Kucharczyk, Mateusz Kujawa, Michał Kujawa, Sebastian Olek, Mateusz Pietraszko (55' Dawid Francuz), Bartosz Prymula (C) (70' Maciej Skęczek), Tomasz Sajdak (64' Konrad Łuszczak), Przemysław Stasica, Grzegorz Sztorc, Klaudiusz Willmann (75' Andrii Maliarchuk)
Wynikiem 5:1 zakończył się również mecz w Kaniowie, gdzie Przełom podejmował Pioniera Pisarzowice. Tutaj młodzież zapoczątkowała późniejszy wynik, ponieważ bramkarza gości pokonali Patryk Wójtowicz (w sumie 3 razy trafił do bramki – 18, 28, i 58’) i Rafał Beniowski (27’), a w drugiej połowie swoją bramkę zdobył Kamil Góra (65’). Gościom udało się pokonać Rafała Twardowskiego tylko raz w 50 minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:0, ale należy zaznaczyć, że od 15 minuty goście po brutalnym faulu jednego ze swoich zawodników musieli grać w osłabieniu.
LKS Kaniów – LKS Pionier Pisarzowice 5:1

LKS Kaniów: LKS Kaniów: Rafał Beniowski, Patryk Ciućka (50' Michał Góra), Wojciech Czulak, Kamil Góra, Rafał Janeczko, Robert Jurczyga (83’Gabriel Stasica), Marcin Paulisch, Dariusz Siwek (C), Rafał Twardowski (B), Patryk Wójtowicz, Damian Woźniak (86' Maksymilian Bawiec).