Od kilku już lat, a może nawet więcej, sołtys sołectwa Kaniów, Marek Pękala, organizuje dla wybranych klas szkoły podstawowej wycieczki do Bielskiego Parku Technologicznego Lotnictwa, Przedsiębiorczości i Innowacji (prezesi: Irena Marek i Michał Holeksa). Kiedyś była to forma nagrody dla wytypowanych uczniów i odbywali oni loty nad Kaniowem i najbliższymi okolicami, bywało, że z lotu ptaka oglądało swoje domy, działki, kościół, szkołę, boisko, tereny rekreacyjne powyżej 20 dzieci.
W tym roku wizyta mała miejsce 14 czerwca i odbyła się bez wzbijania się w przestworza.
Uczniowie klas czwartych pod opieką pań: Urszuli Szkucik - Jagiełka, Wioletty Maroszek i Barbary Wisła mieli możliwość zwiedzić wieżę kontroli lotów, poznać informacje, jak ważną pełni ona rolę nawet na tak małym lotnisku, z wysokości widzieli całą płytę lotniska, startujące i lądujące samoloty, słyszeli wygłaszane przy tej okazji komunikaty oraz rozmowy pomiędzy pilotami i obsługą wieży.
W hangarach mogli zobaczyć, jak wyglądają z bliska samoloty i helikoptery, poznali całą linię produkcyjną.
A że działo się tam wiele interesujących rzeczy to padały w stronę oprowadzających różne pytania. Panowie piloci: Marian Duda, Tomasz Sakowicz oraz prezes Zakładów Lotniczych Margański – Mysłowski, Maciej Świerczek żadnego z nich nie pozostawili bez odpowiedzi, co tym bardziej wyzwalało w czwartoklasistach chęć poznawania takich nowinek i ciekawostek i zadawali kolejne pytania.
Tradycją jest, że to goście przynoszą prezenty. W tym wypadku prezenty otrzymali odwiedzający BPTLPiI uczniowie i były to kątomierze nawigacyjne, modele samolotów do samodzielnego złożenia oraz słodkości.
Wycieczka do BPTLPiI odbyła się dzięki pomocy Urzędu Gminy Bestwina za pośrednictwem wójta gminy, Artura Beniowskiego i sfinansowaniu przejazdu spod szkoły w Kaniowie do BPTLPiI i z powrotem.
Cała wizyta mogła dojść do skutku dzięki uprzejmości wiceprezesa Zarządu Śląskiego Klastra Lotniczego, Piotra Kowalskiego.
Upominki i słodki poczęstunek przekazały pracownice Śląskiego Klastra Lotniczego oraz Marian Duda.
W tym roku wizyta mała miejsce 14 czerwca i odbyła się bez wzbijania się w przestworza.
Uczniowie klas czwartych pod opieką pań: Urszuli Szkucik - Jagiełka, Wioletty Maroszek i Barbary Wisła mieli możliwość zwiedzić wieżę kontroli lotów, poznać informacje, jak ważną pełni ona rolę nawet na tak małym lotnisku, z wysokości widzieli całą płytę lotniska, startujące i lądujące samoloty, słyszeli wygłaszane przy tej okazji komunikaty oraz rozmowy pomiędzy pilotami i obsługą wieży.
W hangarach mogli zobaczyć, jak wyglądają z bliska samoloty i helikoptery, poznali całą linię produkcyjną.
A że działo się tam wiele interesujących rzeczy to padały w stronę oprowadzających różne pytania. Panowie piloci: Marian Duda, Tomasz Sakowicz oraz prezes Zakładów Lotniczych Margański – Mysłowski, Maciej Świerczek żadnego z nich nie pozostawili bez odpowiedzi, co tym bardziej wyzwalało w czwartoklasistach chęć poznawania takich nowinek i ciekawostek i zadawali kolejne pytania.
Tradycją jest, że to goście przynoszą prezenty. W tym wypadku prezenty otrzymali odwiedzający BPTLPiI uczniowie i były to kątomierze nawigacyjne, modele samolotów do samodzielnego złożenia oraz słodkości.
Wycieczka do BPTLPiI odbyła się dzięki pomocy Urzędu Gminy Bestwina za pośrednictwem wójta gminy, Artura Beniowskiego i sfinansowaniu przejazdu spod szkoły w Kaniowie do BPTLPiI i z powrotem.
Cała wizyta mogła dojść do skutku dzięki uprzejmości wiceprezesa Zarządu Śląskiego Klastra Lotniczego, Piotra Kowalskiego.
Upominki i słodki poczęstunek przekazały pracownice Śląskiego Klastra Lotniczego oraz Marian Duda.