Wydawać by się mogło, że znakomita zimowa aura, jakiej od lat nie zaznaliśmy, przyjemna temperatura, słoneczko ściągną na tereny rekreacyjne w Kaniowie mnóstwo ludzi, jednakże tak się nie stało i to jedyny minus, jaki można postawić II Bożonarodzeniowemu Piknikowi w Kaniowie. Reszta została przygotowana perfekcyjnie i wszystkim zaangażowanym w jego zorganizowanie należą się ogromne brawa i wyrazy uznania. Niech żałują ci, którzy nie byli, bo jest czego. Zdjęcia TUTAJ
Na dzieci czekał św. Mikołaj wraz z reniferami i elfami. Można było sobie zrobić z nimi zdjęcie i odebrać gotową fotografię po zaledwie paru minutach.
Na głównym placu przed krytą sceną rozlokowane były stoiska, gdzie można było zakupić wszelkiego rodzaju świąteczne ozdoby przygotowane, między innymi, przez dzieci Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Kaniowie, domowe ciasta od Koła Gospodyń Wiejskich, pulpety z karpia i amura w zalewie octowej lub pomidorowej od Gospodarstwa Rybackiego S.A. Kraus, domowy smalczyk od Marii Maroszek, wędzonego karpia serwowanego przez Stowarzyszenie Wędkarskie „Kaniowski Karp Królewski”, no i zupełnie za free pierogi z karpiem, kapustą i grzybami oraz barszczyk czerwony serwowane przez Panie z Lokalnej Grupy Rybackiej Bielska Kraina. Na stoisku LGR dzieci mogły również przyozdabiać i konsumować piernikowe rybki oraz zaopatrzyć się w kolorowanki i inne gadżety, stoisko gastronomiczne Lucjana Grzywy oferowało jeszcze gorące potrawy i napoje, więc każdy mógł spędzić popołudniową niedzielę bardzo przyjemnie, bo oprócz czegoś dla ciała było jeszcze dużo dla duszy i oczu.