Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej stworzyły się nowe możliwości pozyskiwania środków finansowych na działalność, a nie tylko ze składek członkowskich, czy też od sponsorów. Jednakże, aby móc o nie aplikować, należało spełniać określone warunki, a tych Sekcja nie spełniała. Narodził się więc pomysł, aby dotychczasowa Sekcja przekształciła się w Stowarzyszenie. Tutaj uwidacznia się doskonale rola Romana Sasa, jako osoby myślącej o przyszłości, dbającej o rozwój rybactwa i wędkarstwa w Kaniowie.
Dzięki jego operatywności i zmianie formy działalności Stowarzyszenia nastąpił nowy rozdział w jego funkcjonowaniu. Wraz z innymi członkami Zarządu opracował i złożył wniosek o środki z Lokalnej Grupy Rybackiej „Bielska Kraina” i pozyskał 150 tys. zł na budowę nowej Rybaczówki przy ul. Czechowickiej (akwen „Szóstka”), ponadto kolejne środki na operację pn. „Zagospodarowanie terenu przy „Rybaczówce” w Kaniowie sposobem na rozwój funkcji turystyczno-rekreacyjnych obiektu i obszaru LSR”, na operację: „Promocja wędkarstwa jako formy turystyki na obszarze LSR poprzez organizowanie zawodów wędkarskich” oraz „Budowa pomostów wędkarskich jako obiektu promującego turystyczno-rekreacyjne walory wędkarstwa na obszarze LSR”, łącznie 300 tys. zewnętrznych środków i jest to maksymalna kwota jaką mogło uzyskać Stowarzyszenie z Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze”. Ponadto ze środków własnych zakupiono garaże, założono instalację alarmową w Rybaczówce, ogrodzono teren wokół Rybaczówki, zakupiono ciągnik Kubota wraz z kosiarką, pozyskano wielofunkcyjną przyczepkę do ciągnika.
Z pomieszczeń Rybaczówki korzystają nie tylko członkowie Stowarzyszenia, ale także inne organizacje z terenu gminy: dzieci szkolne uczestniczą w lekcjach pokazowych, odbywały się również wyjazdowe posiedzenia komisji Rady Powiatu, konwent wójtów i burmistrzów, wizyta Rybackiej Lokalnej Grupy Działania ROZTOCZE, Fundacji Nie Widząc Przeszkód z Krakowa, a akweny udostępniane są zakładom pracy i innym kołom wędkarskim do organizowania zawodów wędkarskich oraz imprez plenerowych.
Jeszcze kilka lat temu Stowarzyszenie prowadziło hodowlę karpia, kultywując tradycje hodowli na tym terenie, jakie zapoczątkował Adolf Gasch, znany nie tylko w Polsce, ale i na świecie hodowca z Kaniowa, twórca znanego z wigilijnego stołu „karpia królewskiego”.
Co roku Stowarzyszenie organizuje od 5 do 8 zawodów wędkarskich z nagrodami dla członków Stowarzyszenia, dzieci z okazji Dnia Dziecka oraz stowarzyszeń spoza gminy Bestwina, w tym jedne międzynarodowe.
Roman Sas jest miłośnikiem przyrody, dlatego też organizuje akcje sadzenia drzew, a co roku odbywa się około 6 akcji sprzątania terenów wokół akwenów wędkarskich, z których na co dzień korzystają dziesiątki, a w okresie wakacyjnym setki mieszkańców okolicznych miejscowości.
Jako prezes Stowarzyszenia, ale również mieszkaniec Kaniowa czynnie uczestniczy w życiu lokalnej społeczności i samorządu gminnego, jak choćby biorąc udział w Dożynkach Gminnych, w państwowych i kościelnych uroczystościach, w imprezach o społecznym i charytatywnym charakterze. Od 20 lat jest współorganizatorem znanej nie tylko w gminie, powiecie, czy województwie imprezy plenerowej „Święto Karpia Polskiego”.
Jego działalność jest bardzo dobrze postrzegana w środowisku, czego dowodem może być przyznanie na wielkiej gali 28 lutego 2018 roku w Filharmonii Śląskiej w Katowicach tytułu „Osobowość Roku 2017” powiatu bielskiego w Plebiscycie prowadzonym przez Dziennik Zachodni w kategorii działalność społeczna i charytatywna.
Z udziałem Romana Sasa oraz innych członków Stowarzyszenia na terenach, na których gospodaruje Stowarzyszenie odbyło się, np. nagranie telewizyjnego programu kulinarnego „Co je Borowicz na Śląsku?”, ponadto kilka razy gościła telewizja regionalna TVP 3 promując tym samym sołectwo Kaniów oraz gminę Bestwina.
Roman Sas od 2009 roku jest aktywnym członkiem Stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka „Bielska Kraina”, gdzie pełnił funkcję członka rady, a obecnie członka komisji rewizyjnej.
Roman Sas jest osobą, która nie dba o zaszczyty i wyróżnienia. Entuzjasta pracy społecznej, który nigdy i nigdzie nie reklamuje swojej działalności, a to co robi, robi dla dobra swojej społeczności, nikomu nie odmawiając pomocy.
/Tekst opracowany na podstawie materiałów źródłowych autorstwa Jerzego Zużałka