Działalność Stowarzyszenia Wędkarskiego „Kaniowski Karp Królewski” jest coraz bardziej dostrzegana poza gminą Bestwiną. To zapewne cieszy wszystkich członków i miejmy nadzieję, naszych włodarzy, bo oprócz promocji gminy, jego członkowie wykonują kapitalną pracę na rzecz środowiska.
Telewizja Regionalna (TVP 3) gościła u nas 3 lipca w trakcie Międzynarodowych Zawodów Wędkarskich organizowanych wspólnie z Lokalną Grupą Rybacką „Bielska Kraina” i przez nią finansowanych. Dwa dni później doszło do drugiej wizyty, w trakcie której Roman Sas, prezes Stowarzyszenia Wędkarskiego, opowiedział o zrealizowanych przez Stowarzyszenie inwestycjach dzięki środkom pozyskanym z Lokalnej Grupy Rybackiej, o współpracy z Lokalną Grupą Rybacką i jej roli w rozwoju rybactwa, aktywizacji i włączaniu społeczności obszarów zależnych od rybactwa. Była to również okazja do zaprezentowania kolejnych pomysłów, jakie Stowarzyszenie zamierza zrealizować dzięki swojemu członkostwu w LGR „Bielska Kraina”. Zdjęcia TUTAJ
Zainteresowanie Pani redaktor Lidii Tarczyńskiej wzbudziła troska członków Stowarzyszenia o środowisko naturalne a jednocześnie z niedowierzaniem przyjmowała ona informacje, że w XXI wieku korzystający z uroków kaniowskich akwenów potrafią tak bardzo zanieczyszczać środowisko. Nie dowierzała, że w trakcie jednej akcji sprzątania można zebrać 3 tony śmieci, a przecież nie są to liczby wzięte z sufitu, można w internecie znaleźć informacje z organizowanych wspólnie z Urzędem Gminy i innymi organizacjami akcjami sprzątania naszej gminy, gdzie zdjęcia dokumentują, ile śmieci zebrano.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem na sobotę, 17 lipca, Stowarzyszenie Wędkarskie miało zaplanowaną kolejną już w tym roku akcję sprzątania, a przecież praktycznie w każdy wtorek kilku wędkarzy w ramach prac społecznych obchodziło wszystkie akweny i sprzątało pozostawione przez pseudo turystów śmieci. Ale od wtorku do soboty minęło kilka dnia, na dodatek była piękna, słoneczna pogoda, nad wodą „wypoczywało” wielu przyjezdnych, więc oczywistym było, że telewizja będzie miała „kapitalny” materiał. To oczywiście sarkazm. Ale wędkarze faktycznie mieli co zbierać i kamerzysta miał co nakręcać.
Czy tak powinno być? Na pewno każdy z tych, który zostawia po sobie kupę śmieci, kiedy przyjechałby do jakiegoś ośrodka, gdzie wykupił sobie wczasy i zobaczył sterty śmieci to wszcząłby kolosalną awanturę i żądał zwrotu pieniędzy. A czy te śmieci spadają z kosmosu? Jest takie hasło: „Przyniosłeś pełne, zabierz puste”. Czy tak trudno je realizować? Przecież puste jest lżejsze i każdy z nas może przed swoim domem wystawić dowolną ilość worków z odpadami komunalnymi, dlaczego więc jesteśmy takimi ignorantami, że tak to łagodnie nazwę? Dlaczego ktoś ma po tobie (specjalnie małą literą) sprzątać? Czy jutro lub pojutrze, kiedy przyjdziesz w to miejsce i będą się po ziemi walały butelki, opakowania po pizzy (na dodatek z numerem telefonu zamawiającego), chipsach, wszelkiego rodzaju innych artykułach spożywczych rozłożysz wówczas koc i będziesz czuł się dobrze? Na pewno nie, tylko zaczniesz pomstować na wszystkich innych tylko nie na siebie, bo przecież ty jesteś jaśnie pan, tobie wszystko wolno, to inni mają po tobie sprzątać.
Nie, tak to nie działa!!! Na dodatek zanieczyszczacie nie tylko brzegi, ale i wodę. I będzie tak, że za parę lat, może nawet bliżej niż dalej, ta woda w ogóle nie będzie nadawać się do kąpieli. Już nie wspominam o tym, że są to tereny objęte strefą ochronną ujęcia wody pitnej. Może warto więc pomyśleć o przyszłości? Obawiam się jednak, że ci których ten tekst najbardziej dotyczy w ogóle go nie przeczytają. Nie lubimy być inwigilowani, ale kto wie, czy nie będzie konieczne zainwestowanie w monitoring całodobowy i wówczas będzie czarno na białym, kto pozostawia po sobie śmieci …. A mandaty mogą być dotkliwe, oj, bardzo, chyba więc nie pozostaje nic innego, jak działanie przez kieszeń (portfel).
Ale wracając do wizyty TVP 3. Kamerzysta towarzyszył zbierającym śmieci wędkarzom, a Pani redaktor przeprowadzała wywiady z członkami Stowarzyszenia. W realizacji są dwa programy z ich udziałem, więc warto śledzić Telewizję Regionalną. Pani Lidia Tarczyńska rozmawiała z Józefem Łuczkowskim, Damianem Gaworem, Franciszkiem Hamerlakiem, Romanem Sasem, Jerzym Zużałkiem i Dominikiem Malinowskim.
Telewizja Regionalna (TVP 3) gościła u nas 3 lipca w trakcie Międzynarodowych Zawodów Wędkarskich organizowanych wspólnie z Lokalną Grupą Rybacką „Bielska Kraina” i przez nią finansowanych. Dwa dni później doszło do drugiej wizyty, w trakcie której Roman Sas, prezes Stowarzyszenia Wędkarskiego, opowiedział o zrealizowanych przez Stowarzyszenie inwestycjach dzięki środkom pozyskanym z Lokalnej Grupy Rybackiej, o współpracy z Lokalną Grupą Rybacką i jej roli w rozwoju rybactwa, aktywizacji i włączaniu społeczności obszarów zależnych od rybactwa. Była to również okazja do zaprezentowania kolejnych pomysłów, jakie Stowarzyszenie zamierza zrealizować dzięki swojemu członkostwu w LGR „Bielska Kraina”. Zdjęcia TUTAJ
Zainteresowanie Pani redaktor Lidii Tarczyńskiej wzbudziła troska członków Stowarzyszenia o środowisko naturalne a jednocześnie z niedowierzaniem przyjmowała ona informacje, że w XXI wieku korzystający z uroków kaniowskich akwenów potrafią tak bardzo zanieczyszczać środowisko. Nie dowierzała, że w trakcie jednej akcji sprzątania można zebrać 3 tony śmieci, a przecież nie są to liczby wzięte z sufitu, można w internecie znaleźć informacje z organizowanych wspólnie z Urzędem Gminy i innymi organizacjami akcjami sprzątania naszej gminy, gdzie zdjęcia dokumentują, ile śmieci zebrano.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem na sobotę, 17 lipca, Stowarzyszenie Wędkarskie miało zaplanowaną kolejną już w tym roku akcję sprzątania, a przecież praktycznie w każdy wtorek kilku wędkarzy w ramach prac społecznych obchodziło wszystkie akweny i sprzątało pozostawione przez pseudo turystów śmieci. Ale od wtorku do soboty minęło kilka dnia, na dodatek była piękna, słoneczna pogoda, nad wodą „wypoczywało” wielu przyjezdnych, więc oczywistym było, że telewizja będzie miała „kapitalny” materiał. To oczywiście sarkazm. Ale wędkarze faktycznie mieli co zbierać i kamerzysta miał co nakręcać.
Czy tak powinno być? Na pewno każdy z tych, który zostawia po sobie kupę śmieci, kiedy przyjechałby do jakiegoś ośrodka, gdzie wykupił sobie wczasy i zobaczył sterty śmieci to wszcząłby kolosalną awanturę i żądał zwrotu pieniędzy. A czy te śmieci spadają z kosmosu? Jest takie hasło: „Przyniosłeś pełne, zabierz puste”. Czy tak trudno je realizować? Przecież puste jest lżejsze i każdy z nas może przed swoim domem wystawić dowolną ilość worków z odpadami komunalnymi, dlaczego więc jesteśmy takimi ignorantami, że tak to łagodnie nazwę? Dlaczego ktoś ma po tobie (specjalnie małą literą) sprzątać? Czy jutro lub pojutrze, kiedy przyjdziesz w to miejsce i będą się po ziemi walały butelki, opakowania po pizzy (na dodatek z numerem telefonu zamawiającego), chipsach, wszelkiego rodzaju innych artykułach spożywczych rozłożysz wówczas koc i będziesz czuł się dobrze? Na pewno nie, tylko zaczniesz pomstować na wszystkich innych tylko nie na siebie, bo przecież ty jesteś jaśnie pan, tobie wszystko wolno, to inni mają po tobie sprzątać.
Nie, tak to nie działa!!! Na dodatek zanieczyszczacie nie tylko brzegi, ale i wodę. I będzie tak, że za parę lat, może nawet bliżej niż dalej, ta woda w ogóle nie będzie nadawać się do kąpieli. Już nie wspominam o tym, że są to tereny objęte strefą ochronną ujęcia wody pitnej. Może warto więc pomyśleć o przyszłości? Obawiam się jednak, że ci których ten tekst najbardziej dotyczy w ogóle go nie przeczytają. Nie lubimy być inwigilowani, ale kto wie, czy nie będzie konieczne zainwestowanie w monitoring całodobowy i wówczas będzie czarno na białym, kto pozostawia po sobie śmieci …. A mandaty mogą być dotkliwe, oj, bardzo, chyba więc nie pozostaje nic innego, jak działanie przez kieszeń (portfel).
Ale wracając do wizyty TVP 3. Kamerzysta towarzyszył zbierającym śmieci wędkarzom, a Pani redaktor przeprowadzała wywiady z członkami Stowarzyszenia. W realizacji są dwa programy z ich udziałem, więc warto śledzić Telewizję Regionalną. Pani Lidia Tarczyńska rozmawiała z Józefem Łuczkowskim, Damianem Gaworem, Franciszkiem Hamerlakiem, Romanem Sasem, Jerzym Zużałkiem i Dominikiem Malinowskim.