Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

KS Bestwinka lepszy na wyjazdach niż w swojej twierdzy. Przegrana LKS Kaniów

21. 05. 19
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 2936
Dzisiaj odbyła się 5 kolejka grupy spadkowej ligi okręgowej. KS Bestwinka i LKS Kaniów grali na wyjazdach.
W środowe popołudnie bialska Stal podejmowała w derbowym pojedynku ekipę z Bestwinki.
Spotkanie rozkręcało się dosyć powoli. W poczynaniach obu ekip nie było jednak "kopaniny". Zarówno ekipa z Bestwinki, jak i BKS szukał gry w piłkę, choć boiskowe wydarzenia skoncentrowane były na środku boiska. Pierwszą groźniejszą sytuację stworzyła bialska Stal. W 31. minucie gospodarze przeprowadzili składny kontratak, zakończony strzałem Kamila Kuśmierczyka, lecz być tam, gdzie powinien był golkiper KS-u.
Tuż przed końcem pierwszej połowy premierowy "cios" wymierzyli przyjezdni. W 41. minucie niesygnalizowany strzał z dystansu oddał niepilnowany Rafał Dawidek i zasłonięty Jan Syc nie był w stanie odpowiednio zareagować.
Druga połowa toczyła się w lepszym tempie, choć więcej "szumu" w ofensywie robili zawodnicy z Bestwinki. Ani próby Macieja Skęczka, ani Macieja Kosmatego nie przyniosły jednak zamierzonego rezultatu. Zamiast tego w 77. minucie bialska Stal doprowadziła do remisu. Wzorcowy atak Mateusza Maciążki i Jakuba Maja spuentował dobrym uderzeniem grający trener BKS-u, Juraj Dancik. Ostatni akcent strzelecki należał jednak do KS-u. W 90. minucie Skęczek po indywidualnej akcji dał swojej drużynie gola na wagę wygranej.
BKS Stal Bielsko-Biała - KS Bestwinka 1:2
KS Bestwinka: Golik - Bieroński, Tomala, Bieńko, Bartosz Danielczyk, Dawidek, Kosmaty, Willmann (85 Błażej Danielczyk), Adamski (75' Wydmański), Olek (80' Duda), Adamowicz (46' Skęczek)
 
LKS Kaniów miał za przeciwnika LKS Wisła Wielka i przegrał 0:3.
 Zagraliśmy całkiem dobre spotkanie. Niestety popełniliśmy proste błędy w obronie, a i z przodu zabrakło skuteczności, co jest naszą bolączką w tej rundzie. Stworzyliśmy dużo okazji bramkowych, niestety skuteczność nie była naszą mocną stroną. Koncentrujemy się już na niedzielnym pojedynku z Rudołtowicami i chcemy sięgnąć po pierwsze wiosenne punkty – mówi prezes Przełomu, Grzegorz Wieczorek.
LKS Kaniów: Twardowski - Kubies, Czulak (46' Bąk) Zdeb, Klimczak (70' Grygierzec), Jacher (75' Beniowski), Faruga, Siwek, Ciućka, Góra (80' Jurczyga), Ryszka (46' Maron)
Do góry