Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

PG Silesia zostanie zakupiona przez katowicki Bumech

20. 12. 17
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 2872
p1000563poKatowicki Bumech, firma z branży maszynowej świadcząca usługi dla górnictwa, kupi kopalnię PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Czeska spółka EPH (Energetický a průmyslový holding, a.s.) poinformowała o zawarciu umowy w sprawie sprzedaży swoich udziałów w czechowickiej kopalni spółce Bumech S.A. Za pakiet udziałów w PG Silesia oraz jej siostrzanej spółce Mining Services and Engineering sp. z o.o Bumech S.A zapłaci 19,03 mln zł. Transakcja ma zostać sfinalizowana do 90 dni.
PG Silesia będzie miała nowego właściciela! Kopalnię z Czechowic-Dziedzic, której przyszłość stała pod dużym znakiem zapytania (w kwietniu tego roku po weryfikacji planów wydobywczych zarząd PG Silesia informował o ciągłości pracy tylko do końca 2021 r.) kupi katowicka spółka Bumer S.A, firma z branży maszynowej świadcząca usługi dla górnictwa.
W środowy wieczór (16 grudnia) czeska spółka EPH (Energetický a průmyslový holding, a.s.) poinformowała o zawarciu umowy w sprawie sprzedaży swoich udziałów w czechowickiej kopalni spółce Bumech S.A. Jednocześnie swoje udziały w PG Silesia sprzedał inny akcjonariusz kopalni - Braindour Development Limited. W efekcie Bumech SA został właścicielem 99,975 proc. udziałów w PG Silesia. Katowicka spółka za te pakiety akcji zapłaci 9,86 mln zł.
Bumech SA wykupi też 100 proc. udziałów Mining Services and Engineering sp. z o.o, siostrzanej spółce PG Silesia, zajmującej się gospodarką wodną i produkcją energii cieplnej na potrzeby PG Silesia. Kwotę tej transakcji ustalono na 9,17 mln zł. Przejęcie PG Silesia będzie kosztowało 19,03 mln zł. Cała kwota ma być zapłacona w w ratach do września 2022 r.
Jak informują przedstawiciele katowickiej firmy, ze względu na profil działalności spółek należących do Grupy Bumech S.A., taka transakcja jest uzasadniona biznesowo, bo daje szansę na rozwój Grupy i umocnienie jej pozycji na rynku. - Strony dołożą starań, aby sfinalizować transakcję w ciągu 90 dni - poinformowali przedstawiciele spółki Bumech SA.
Katowicka spółka już 8 września 2020 r. przystąpiła do negocjacji w sprawie ewentualnego kupna PG Silesia. Równo miesiąc później przeprowadziła due diligence w czechowickiej kopalni, by ustalić m.in. stan faktyczny i prawny oraz oszacować ryzyko kupna udziałów. Ostatecznie w listopadzie Bumech SA złożył oficjalną ofertę zakupu PG Silesia.
Historia czechowickiej kopalni sięga 1902 roku, ale zanim nastało PG Silesia, tak naprawdę w powszechnej świadomości zaistniała jako Kopalnia Węgla Kamiennego Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Przez lata należała do różnych struktur, by w 2003 roku wraz z 23 innymi kopalniami ze zlikwidowanych spółek węglowych wejść w skład Kompanii Węglowej S.A. z siedzibą w Katowicach.
Kopalnię miała kupić Gibson Group, szkocka firma z siedzibą w Glasgow. Ostatecznie z transakcji nic nie wyszło, bo choć Gibson Group wygrała przetarg, to nie dostarczyła Kompanii Węglowej wszystkich wymaganych dokumentów. Wtedy pojawili się Czesi. We wrześniu 2009 r. powstała spółka pracownicza Przedsiębiorstwo Górnicze „Silesia” Sp. z o.o., która pozyskała inwestora strategicznego w postaci czeskiej spółki branży energetyczno-górniczej Energetický a průmyslový holding (EPH). W grudniu 2010 r. KWK Silesia została przejęta przez PG Silesia otwierając nowy rozdział w historii kopalni.
W polskiej branży wydobywczej PG Silesia szybko stała się jedną z najbardziej efektywnych kopalń, która w ciągu ostatnich 10 lat wdrożyła najnowocześniejsze i najbardziej wydajne rozwiązania technologiczne. Kolejne inwestycje w kopalni, kolejne dostawy nowoczesnego sprzętu, rosnące zatrudnienie i kolejne rekordy wydobycia węgla sprawiły, że PG Silesia i czeski model prowadzenia kopalni stawiane były jako wzór. PG Silesia zatrudnia dziś ok. 1,7 tys. osób.
W kwietniu 2020 r. odbyło się spotkanie zarządu PG Silesia, w którym uczestniczył przedstawiciel czeskiego inwestora. Wnioski z tego spotkania były szokujące - kopalnia może działać jeszcze tylko rok, do 2021 r. (!), pod warunkiem, że załoga zgodzi się na 10-procentową obniżkę wynagrodzeń. Okazało się, że sytuacja PG Silesia, podobnie jak innych zakładów górniczych w Polsce, jest bardzo trudna. W ciągu ostatnich 10 lat czeski właściciel przeznaczył blisko 1,5 mld złotych na inwestycje w czechowicką kopalnię. W tym okresie zakład nie wypracował żadnego zysku, który wróciłby do inwestora. Wszystkie przekazane i wypracowane środki były wykorzystane na bieżącą działalność kopalni.
Na początku sierpnia 2020 r. pojawiła się informacja o planowanych zwolnieniach grupowych. Pracę miało stracić 250 osób., a zwolnienia miały rozpocząć się 1 września i zakończyć 31 marca 2021 r. Ostatecznie po negocjacjach ze związkami zawodowymi PG Silesia zdecydowało się zawiesić proces zwolnień grupowych. Czeski właściciel zaproponował zbycie udziałów Skarbowi Państwa, ale bez efektu. Ostatecznie porozumiał się z katowicką spółką Bumach SA.
Tekst: Marcin Kałuski - www.dziennikzachodni.pl
Do góry