Tylko KS Bestwinka zdobył jeden punkt za remis w wyjazdowym meczu z Piastem Bieruń Nowy, a o tym meczu pewnie jeszcze przyjdzie mi napisać za sprawą incydentu, który miał miejsce pod jego koniec.
W 92 minucie gry czerwoną kartkę otrzymał Szymon Tomala za odepchnięcie przeciwnika.
Schodzącego zawodnika zaatakował, znajdujący się na obiekcie wbrew przepisom, kibic, doszło do zamieszania, po którym sędzia zakończył mecz, a na miejsce została wezwana policja i karetka pogotowia. Wcześniej KS Bestwinka od 18 minuty prowadził, po bramce Pawła Olka, gospodarze zdołali wyrównać dopiero w 84 minucie golem Podsiedlika.
Decyzję o dalszych losach spotkania podejmie zapewne w najbliższych dniach podokręg Tychy. O przebiegu meczu można poczytać na www.sportowebeskidy TUTAJ
LKS Bestwina planował wywieźć z Cielmic komplet punktów, jednakże to gospodarze powiększyli swoje konto o 3 oczka. A wydawało się, że cel zostanie osiągnięty, ponieważ w 28 minucie Szymon Skęczek pokonał bramkarza gospodarzy i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1. Niestety, w drugiej odsłonie to zawodnicy Ogrodnika mieli więcej szczęścia i dwa razy pokonali Kacpra Mioduszewskiego, w 50 i 83 minucie. Więcej o meczu TUTAJ
LKS Przełom Kaniów miał najtrudniejsze zadanie, ponieważ gościł u siebie w niedzielę wicelidera, GTS Bojszowy. I mimo iż Robertowi Jurczydze udało się pokonać bramkarza gości, to jednakże bramkarz Przełomu został zmuszony do kapitulacji cztery razy i mecz zakończył się wynikiem 1:4.
W 92 minucie gry czerwoną kartkę otrzymał Szymon Tomala za odepchnięcie przeciwnika.
Schodzącego zawodnika zaatakował, znajdujący się na obiekcie wbrew przepisom, kibic, doszło do zamieszania, po którym sędzia zakończył mecz, a na miejsce została wezwana policja i karetka pogotowia. Wcześniej KS Bestwinka od 18 minuty prowadził, po bramce Pawła Olka, gospodarze zdołali wyrównać dopiero w 84 minucie golem Podsiedlika.
Decyzję o dalszych losach spotkania podejmie zapewne w najbliższych dniach podokręg Tychy. O przebiegu meczu można poczytać na www.sportowebeskidy TUTAJ
LKS Bestwina planował wywieźć z Cielmic komplet punktów, jednakże to gospodarze powiększyli swoje konto o 3 oczka. A wydawało się, że cel zostanie osiągnięty, ponieważ w 28 minucie Szymon Skęczek pokonał bramkarza gospodarzy i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1. Niestety, w drugiej odsłonie to zawodnicy Ogrodnika mieli więcej szczęścia i dwa razy pokonali Kacpra Mioduszewskiego, w 50 i 83 minucie. Więcej o meczu TUTAJ
LKS Przełom Kaniów miał najtrudniejsze zadanie, ponieważ gościł u siebie w niedzielę wicelidera, GTS Bojszowy. I mimo iż Robertowi Jurczydze udało się pokonać bramkarza gości, to jednakże bramkarz Przełomu został zmuszony do kapitulacji cztery razy i mecz zakończył się wynikiem 1:4.