W sobotę piętnowałem wyrzucenie opon na drodze dojazdowej do Zakładu Przeróbczego firmy BUDTOR w Kaniowie, dzisiaj kolejne zdjęcie obrazujące "umiłowanie" naszej przyrody, naszego otoczenia oraz krajobrazów. Takie wysypisko ktoś sobie zrobił w ostatnich dniach w miejscu, gdzie wyjeżdża się z wąwozu znad stawów - Podkępie, niedaleko "Panienki z Podkępia" i źródełka.
Informacja o tym została zamieszczona na Facebooku. Oto niektóre z komentarzy: "Poszukiwany jest samochód dostawczy który przyjeżdżał wczoraj tj.18.10.2020 między godzinami 15÷18 od ul. Podkępie (od "Cegielni") do tzw. Wąwozu."
"I jeszcze pomyśleć, że ludzie za wywóz śmieci płacą, a na PSZOKa można odwieźć za darmo... Gdzie sens, gdzie logika..."
"Bo to idiota tam wywiózł. Mam nadzieję że go złapią, każą posprzątać i przypierzą taki mandat że się mu odechce taki syf zostawiać poza pszokiem."
"To nie człowiek. Ludzie tak nie robią." ..... A jednak... Kosmici tego nie zrobili.