W Kaniowie doszło do pojedynku dwóch zespołów, które w tym sezonie mają kłopot ze zbieraniem punktów. Choć lepiej rozpoczęli gracze miejscowego Przełomu, to finalnie komplet trafił na konto Pioniera.

Wybornie to spotkanie rozpoczęli piłkarze z Kaniowa. Już w 5. minucie Surwiłłę pokonał Marek Faruga. Radość z prowadzenia trwała jednak dziesięć minut, kiedy do wyrównania strzałem, bezpośrednio z rzutu rożnego, bramkarza zaskoczył Michał Strzeżoń. Miejscowi ledwo wznowili grę z środka boiska, a po chwili ponownie musieli wyciągać piłkę z siatki. Tym razem na listę strzelców wpisał się Maciej Budkiewicz. To nie koniec strzelania w premierowej odsłonie gry, gdyż w 33. minucie po raz drugi dał o sobie przypomnieć Strzeżoń.
Kolejne trafienie padło w 68. minucie, wówczas Buckiego pokonał Wojciech Kasolik. W końcowym fragmencie gry goście zaaplikowali dwie bramki. Wpierw w 86. minucie rzut karny pewnie wyegzekwował Kasolik, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Strzeżoń.
Pionier - ósmy, Przełom - dziesiąty
LKS Przełom Kaniów - LKS Pionier Pisarzowice 1:6
LKS Kaniów: Bucki Krzysztof (Owczarz Kamil), Ćwiek Dawid, Czulak Wojciech, Bąk Piotr, Kubies Wojciech, Kocierz Krzysztof, Góra Kamil, Woźniak Damian (Ryszka Kornel),Ciućka Patryk,Faruga Marek (Jarosz Krzysztof), Jurczyga Robert