Osobę, która „zgubiła” w nocy z piątku na sobotę (16/17 października) ok. 10 sztuk opon (nie liczyłem dokładnie) uprzejmie informujemy, że znajdują się one na drodze dojazdowej (droga technologiczna) do zakładu przeróbczego firmy „BUDTOR”, niedaleko skrzyżowania z ulicą Batalionów Chłopskich.
Stowarzyszenie Wędkarskie „Kaniowski Karp Królewski’ oraz firma „BUDTOR” „proszą” właściciela „zguby” o jej odbiór w ciągu najbliższej doby, w przeciwnym wypadku zmuszone będą do poinformowania odpowiednich służb i poproszenia ich o usuńcie „zguby” na koszt właściciela. Jego dane, ze względu na RODO, na ten moment pozostają tylko na dysku zapisu z monitoringu firmy „BUDTOR”, ale po upływie najbliższej doby zostaną przekazane Policji.
Właścicielu „zguby”, zastanów się, czy nie warto skorzystać z tej propozycji? Odmowa może być bardzo bolesna finansowo.
Stowarzyszenie Wędkarskie „Kaniowski Karp Królewski’ oraz firma „BUDTOR” „proszą” właściciela „zguby” o jej odbiór w ciągu najbliższej doby, w przeciwnym wypadku zmuszone będą do poinformowania odpowiednich służb i poproszenia ich o usuńcie „zguby” na koszt właściciela. Jego dane, ze względu na RODO, na ten moment pozostają tylko na dysku zapisu z monitoringu firmy „BUDTOR”, ale po upływie najbliższej doby zostaną przekazane Policji.
Właścicielu „zguby”, zastanów się, czy nie warto skorzystać z tej propozycji? Odmowa może być bardzo bolesna finansowo.