Miniatury czterech kościołów z naszej gminy i zamek Habsburgów, siedziba Urzędu Gminy w Bestwinie, stanęły na specjalnie zaadaptowanym placyku poniżej Muzeum Regionalnego. Wykonano je w skali 1:15 (kościoły) i 1:33 (zamek). Od dzisiaj można je podziwiać w dzień i w nocy, a uroczyste otwarcie, przecięcie wstęgi i poświęcenie dokonało się o godz. 10:00 z udziałem przewodniczącego Rady Gminy, Jerzego Stanclika, wójta, Artura Beniowskiego, radnych powiatowych i gminnych, przedstawicieli starostwa powiatowego, pracowników Urzędu Gminy, dyrektorek szkół, sołtysów, przedstawicielek KGW, proboszczów naszych parafii i mieszkańców. Więcej zdjęć TUTAJ Można również poczytać i posłuchać wypowiedzi tutaj >>> https://www.radiobielsko.pl/wiadomosci/ewenement-w-skali-kraju/43452
Rolę gospodarza pełnił dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Grzegorz Boboń; przedstawił historię powstania Parku Miniatur, wójt Artur Beniowski, wspomniał o swoich wątpliwościach, kiedy pojawił się pomysł tej operacji, przyjął ją nawet z lekk ironicznym uśmiechem i wątpliwościami, jak może być on przyjęty przez mieszkańców skoro brakuje pieniędzy na inne zadania, ale z biegiem czasu coraz bardziej się do niego przekonał, wszak nie powstawał on tylko i wyłącznie ze środków budżetu gminy, ale i z unijnych, pozyskanych za pośrednictwem Lokalnej Grupy Rybackiej „Bielska Kraina”, których i tak nie można było przeznaczyć na inny cel. Wartość zadania wynosiła 476 010 zł, a ze środków zewnętrznych pozyskano 245 194 zł. (Tytuł projektu: „Park Miniatur w Bestwinie – infrastruktura budująca ofertę turystyczną przez upowszechnianie dziedzictwa kulturowego rybołówstwa i akwakultury obszaru LSR.
Cel: Wykorzystanie lokalnego dziedzictwa kulturowego jako produktu turystycznego w wyniku budowy Parku Miniatur przy Muzeum Regionalnym w Bestwinie).
Wójt podkreślał, że jest to prawdopodobnie jedyny w powiecie niekomercyjny Park Miniatur, można go zwiedzać całą dobę, ponieważ w nocy jest oświetlony, a teren jest monitorowany. W tym miejscu kontynuowane będą dalsze prace, niektóre już zostały rozpoczęte. Pozyskano środki na budowę ścieżki dydaktycznej – udostępnione będą cztery plansze na dwunożnych stelażach, do tego odnowiona zostanie kapliczka św. Ambrożego, zakonserwowanych i odnowionych dziesięć uli z „Pasieki Słowiańskiej”, wykonany remont wewnętrznej alejki dla zwiedzających. (Wszystko w ramach konkursu grantowego „Tu Mieszkam, Tu Zmieniam” Edycja 1/2019, Santander Fundacja). Termin realizacji – sierpień 2020. Nie jest powiedziane, że na przylegających działkach nie powstaną w przyszłości miniatury innych, charakterystycznych dla powiatu bielskiego, budowli.
Odwiedzający, zwłaszcza zorganizowane grupy, mogą wysłuchać prelekcji, czy też po prostu odpocząć na ławeczkach pod krytą wiatą.
Makiety miniatur wykonała firma „MCW Studio” Jędrzeja Jankowiaka z Wrocławia i trzeba przyznać, że uczyniła to znakomicie, nie pominęła żadnego istotnego szczegółu, co chociażby widać, jeśli spojrzeć na witraże kościołów, czy też dzwonnice, albo kolory kamieni na elewacji zamku obok schodów. Są one wykonane z tworzywa sztucznego i wzmocnione od wewnątrz aluminiowymi konstrukcjami. Przy każdej miniaturze umieszczona jest tabliczka z historią oryginalnej budowli.
Za prace ziemne odpowiedzialne było przedsiębiorstwo „MET-KAM Kamil Drożdż” z Milówki, pięknie zagospodarowała teren, dostarczyła i posadziła rośliny szkółka ogrodnicza Łukasza Grenia z Bestwinki, a wszystko odbywało się pod okiem inspektora nadzoru, Tadeusza Dudziaka.
Rolę gospodarza pełnił dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Grzegorz Boboń; przedstawił historię powstania Parku Miniatur, wójt Artur Beniowski, wspomniał o swoich wątpliwościach, kiedy pojawił się pomysł tej operacji, przyjął ją nawet z lekk ironicznym uśmiechem i wątpliwościami, jak może być on przyjęty przez mieszkańców skoro brakuje pieniędzy na inne zadania, ale z biegiem czasu coraz bardziej się do niego przekonał, wszak nie powstawał on tylko i wyłącznie ze środków budżetu gminy, ale i z unijnych, pozyskanych za pośrednictwem Lokalnej Grupy Rybackiej „Bielska Kraina”, których i tak nie można było przeznaczyć na inny cel. Wartość zadania wynosiła 476 010 zł, a ze środków zewnętrznych pozyskano 245 194 zł. (Tytuł projektu: „Park Miniatur w Bestwinie – infrastruktura budująca ofertę turystyczną przez upowszechnianie dziedzictwa kulturowego rybołówstwa i akwakultury obszaru LSR.
Cel: Wykorzystanie lokalnego dziedzictwa kulturowego jako produktu turystycznego w wyniku budowy Parku Miniatur przy Muzeum Regionalnym w Bestwinie).
Wójt podkreślał, że jest to prawdopodobnie jedyny w powiecie niekomercyjny Park Miniatur, można go zwiedzać całą dobę, ponieważ w nocy jest oświetlony, a teren jest monitorowany. W tym miejscu kontynuowane będą dalsze prace, niektóre już zostały rozpoczęte. Pozyskano środki na budowę ścieżki dydaktycznej – udostępnione będą cztery plansze na dwunożnych stelażach, do tego odnowiona zostanie kapliczka św. Ambrożego, zakonserwowanych i odnowionych dziesięć uli z „Pasieki Słowiańskiej”, wykonany remont wewnętrznej alejki dla zwiedzających. (Wszystko w ramach konkursu grantowego „Tu Mieszkam, Tu Zmieniam” Edycja 1/2019, Santander Fundacja). Termin realizacji – sierpień 2020. Nie jest powiedziane, że na przylegających działkach nie powstaną w przyszłości miniatury innych, charakterystycznych dla powiatu bielskiego, budowli.
Odwiedzający, zwłaszcza zorganizowane grupy, mogą wysłuchać prelekcji, czy też po prostu odpocząć na ławeczkach pod krytą wiatą.
Makiety miniatur wykonała firma „MCW Studio” Jędrzeja Jankowiaka z Wrocławia i trzeba przyznać, że uczyniła to znakomicie, nie pominęła żadnego istotnego szczegółu, co chociażby widać, jeśli spojrzeć na witraże kościołów, czy też dzwonnice, albo kolory kamieni na elewacji zamku obok schodów. Są one wykonane z tworzywa sztucznego i wzmocnione od wewnątrz aluminiowymi konstrukcjami. Przy każdej miniaturze umieszczona jest tabliczka z historią oryginalnej budowli.
Za prace ziemne odpowiedzialne było przedsiębiorstwo „MET-KAM Kamil Drożdż” z Milówki, pięknie zagospodarowała teren, dostarczyła i posadziła rośliny szkółka ogrodnicza Łukasza Grenia z Bestwinki, a wszystko odbywało się pod okiem inspektora nadzoru, Tadeusza Dudziaka.