Po raz drugi KS Bestwinka zwyciężąjąc u siebie 2:1 udowodnił, że to on jest lepszą drużyną.Jesienią zwycięstwo tego klubu, odniesione w Kaniowie,było bardziej przekonujące i zasłużone.W dzisiejszych derbach zapewne bardziej sprawiedliwy byłby remis, ale w piłce nożnej jest tak, że zwycięża ten, kto strzeli więcej bramek, a tych, dzięki trafieniom Dominika Kędziora i Rafała Zbijowskiego zdobył więcej KS Bestwinka, bo zawodnicy LKS "Przełom" Kaniów trafili tylko raz do bramki swoich rywali zza miedzy, a autorem bramki był Przemysław Światłowski po kapitalnym zagraniu z rzutu wolnego wykonanym przez Mateusza Grygierca.
Oprócz zmagań na boisku toczyła się również rywalizacja kibiców zgromadzonych bardzo licznie wokół boiska.
Nie podejmuję się oceny tej rywalizacji, chociaż według nie tylko mojej opinii, wyższą kulturę zachowali kibice LKS "Przełom" Kaniów.
Trudno mówić o kulturze, jeśli z jednej i drugiej strony padało mnóstwo niecenzuralnych słów, jednakże prym wiedli tutaj kibice KS Bestwinka.
Niesmakiem napawa np. sytuacja z początku meczu, kiedy to wszyscy piłkarze LKS "Przełom" Kaniów wykopali w stronę kibiców obu drużyn piłki z podpisami zawodników i trenera LKS "Przełom" Kaniów chcąc pokazać, że przyjechali do Bestwinki aby walczyć fair play. Niektórzy kibice KS Bestwinka krzyczeli do tych, którzy je złapali -"wypier... to" i wykopywali je w pole lub z powrotem w stronę kaniowskich zawodników. No cóż...po raz kolejny nie chcę oceniać takiego zachowania.
Klub sportowy powinien przede wszystkim szkolić dzieci i młodzież, bo to ma zapisane w statucie. Każdy z nas był młody i używał, a może i nadal używa niecenzuralnych słów. Poprzestańmy więc może na stwierdzeniu, że dopóki młodzież wyżywa się śpiewając piosenki, które nie zawsze w swojej treści zawierają tylko przyzwoite słowa,że nie jest to zachowanie aż tak bardzo naganne, jak na przykład kradzież motocykla, czy też kradzież i spalenie samochodu.

Czy wszyscy to jednak rozumieją? Wydaje się, że czasem w naszym środowisku pewnym niewygodnym prawdom chce się ukręcić łeb, myśląc, że w ten sposób sprawa zostanie załatwiona.Oczywiście, po każdym przestępstwie będziemy mieć pretensje do policji, że nic nie działa, że nie jest na każde nasze zawołanie. A jeśli już policja złapie przestępców, to w zależności od tego, kto tym przestępcą jest, będziemy chcieli ukręcić, jak wcześniej napisałem, łeb sprawie. Dlaczego o tym piszę przy okazji derbów? Pewno niedługo zostanie napisane więcej, ale liczę na to, że może ci pseudo wychowawcy, zrozumieją na czym polega wychowanie dzieci i młodzieży.W innym wypadku urząd gminy wszystkie środki budżetowe będzie musiał przeznaczać na naprawianie szkód po nocnych wędrówkach wychowanków tychże pseudo wychowawców. A to wychowywanie także odbywa się za pieniądze wszystkich podatników gminy Bestwina.
Czy o to chodzi?
Wkrótce relacja filmowa z meczu.