W ubiegły poniedziałek, ok. godz. 23 z dworca w Bielsku – Białej wyjechała z opiekunami Łukaszem i Wojtkiem grupa 17 chłopców, mieszkańców naszej gminy, młodych adeptów piłki nożnej na obóz do Ustronia Morskiego. Wyjazd doszedł do skutku dzięki staraniom Edwarda Jonkisza i Jerzego Zużałka oraz pomocy Pana Czesława Pszczółki ze starostwa powiatowego. Uczestnicy wnosili opłatę tylko w wysokości 200 zł, reszta kosztów została sfinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Poniżej pierwsza relacja z przebiegu obozu:
„Kołobrzeg - ta nazwa, jako pierwsza ukazała się naszym oczom po prawie 12 godzinach podróży pociągiem. Trasa z Bielska-Białej do Kołobrzegu upłynęła nam na nawiązywaniu nowych kontaktów, rozmowach, żartach, jednak później wszystkich zmorzył sen.(Więcej czytaj w rozwinięciu)
Każdy znalazł sobie swoje miejsce, w miarę wygodną pozycje i zasnął. Po dotarciu na miejsce autobusem pojechaliśmy do naszego ośrodka Tekila w Ustroniu Morskim. Tam czekały już na nas gotowe pokoje, więc od razu mogliśmy się zakwaterować, rozpakować i odświeżyć. Po chwili odpoczynku i pysznym obiedzie przyszedł czas na przywitanie się z morzem i plażą. Pogoda dopisywała więc nie obeszło się bez pierwszego kontaktu z wodą, chłopcy, zwłaszcza ci młodsi, bardzo się z tego ucieszyli. a wszystko odbywało się pod czujnym okiem ratowników. Oczywiście, na plaży graliśmy w piłkę. Później powrót do ośrodka, kąpiel, kolacja i wieczorne wyjście na miasto, gdzie czekało na nas mnóstwo atrakcji. Wesołe miasteczko, różnego rodzaju automaty do gry, stoiska z lodami, goframi - czas leciał szybko i przyszła pora na spanie, byliśmy już bardzo zmęczeni, dlatego o 22.00 wszyscy już byli w łóżkach i w momencie zasnęli. Kolejny dzień, niestety, przywitał nas nie zbyt przychylną pogodą. Od rana padało i wiał silny wiatr. Udało nam się na chwilę wyjść na plaże i miasto, a po obiedzie zorganizowaliśmy seans filmowy. Na szczęście z dnia na dzień pogoda jest co raz ładniejsza i mamy nadzieję, że będzie nas rozpieszczać. Chłopcy są bardzo zdyscyplinowani i grzeczni w stosunku do opiekunów, jak również wszystkich pracowników ośrodka. Są bardzo żywi i mają nieskończone pokłady energii, którą wyładowują korzystając z atrakcji wokół ośrodka boisk do koszykówki, piłki siatkowej, a gdzie tylko jest kawałek miejsca grają w piłkę nożna. Codzienne treningi doskonalą umiejętności piłkarskie chłopaków i uczą ich pracy w grupie. Trener stara się aby treningi były ciekawe i różnorodne, dostosowane do wieku i umiejętności każdego z uczestników. Treningi odbywają się na okolicznych boiskach - ORLIKU oraz terenie wokół ośrodka. Jesteśmy pełni podziwu jak nasi zawodnicy po zakończonych ćwiczeniach dbają o porządek na boisku jaki i o swój własny sprzęt piłkarski czyszcząc go za każdym razem bardzo skrupulatnie. Liczymy na to, że dalsza część wyjazdu upłynie nam taki miło i spokojnie jak do tej pory.
Pozdrowienia z Ustronia Morskiego: Łukasz Wojsław, Wojciech Faruga i wszyscy uczestnicy.”