Sympatyczny i uśmiechnięty człowiek - tak zapewne pomyśli wielu, gdy pozna Bastka Czernka, który urodził się i wychował w Bestwinie, a uczył w Bielsku-Białej. Bastek jest rzeczywiście pogodną osobą. I skromną. Bo choć działa obecnie w Warszawie, fotografuje najpiękniejsze kobiety w Polsce, to wciąż pamięta o swoich korzeniach. Być może tu tkwi tajemnica Bastka. Swoim optymistycznym nastawieniem i życzliwością zjednuje sobie ludzi.
- Mam ogromny sentyment do Beskidów. Tutaj się urodziłem i tu z ogromną radością powracam. Ładuję akumulatory i nabieram dystansu - mówi Bastek Czernek, który kilka lat temu ukończył Zespół Szkół Elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych w Bielsku-Białej.
Męskie spojrzenie na piękno
Jak się okazuje, absolwent technikum świetnie sobie radzi w wielkim świecie mody i sztuki. Krok po kroku realizuje swoje marzenia o byciu uznanym fotografem. Zanim wyjechał do stolicy współpracował z prasą regionalną, publikując na jej łamach swoje prace.