Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
- Szczegóły
-
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002) | on 24 sierpień 2009 | Odsłony: 6531
-
Odsłony: 6531
„Wszystko co dobre – niestety szybko się kończy…” I tak też zakończył się wypoczynek na wspaniałej półkolonii 2009 organizowanej przez Zespół Szkolno - Przedszkolny w Bestwince. Każdego dnia czekały niespodzianki i ekstra wycieczki w nowe, nieznane miejsca. Okazało się, że podczas wakacji można się wiele nauczyć! Dziwne – prawda? A jednak tak było:
-lekcja przyrody to: dom Leśnika w Ustroniu, ścieżka ekologiczna, spotkanie oko w oko z naturą, „wspinaczka” na Kozią Gorę z Panem przewodnikiem Marianem Grzywaczem, przybliżyła uczestnikom przyrodę Beskidów i ukazała piękno naszej ojczyzny
- lekcję historii dzieci „odrobiły” w malowniczo położonym zamku na Lipowcu gm. Babice oraz w skansenie w Wygiełzowie, gdzie pamiątką były namalowane własnoręcznie obrazki na szkle
- lekcje wychowania fizycznego odbywały się na basenie MOSiR w Czechowicach-Dziedzicach (takie mogłyby być przez cały rok!)
- na lekcji geografii zwiedzano Bestwinkę i Bestwinę ( nie przeszkodził nawet deszcz!) żeby w nagrodę odnaleźć worek „Skarbów” i zjeść pyszne duszonki na pikniku u Państwa Pawełków
- na super śmieszną lekcję języka angielskiego przyjechała „ciocia z Ameryki” – obdarowując wszystkich „ odlotowymi prezentami
Ciąg dalszy w rozwinięciu:
Czytaj więcej