Docierające do nas przecieki z Urzędu Wojewódzkiego są bardzo niepokojące. Otóż Generalna Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pozazdrościła chyba lotnictwu i zamierza, podobnie jak samoloty pocięły niebo nad naszą gminą, pociąć ją również siecią autostrad, co ciekawe, mają one być jakby rzutem poziomem tych odwzorowanych na niebie korytarzy powietrznych.
Podobno czynione są starania aby na kielecczyźnie wykupić ok. 30 kilometrów kwadratowych obszaru i na bazie istniejącej już tam miejscowości Kaniów odtworzyć Nową Gminę …. No tak, teraz nasuwa się pytanie: Nową Gminę Kaniów czy Nową Gminę Bestwina?
Jednym z argumentów za wyborem tego miejsca jest istniejący już tam rekreacyjny zbiornik wodny a także podobna z nazwy do Grobli Borowej Borowa Góra. Zobacz TUTAJ
W sprawie nazwy Nowej Gminy wypowiedzą się mieszkańcy w referendum przeprowadzonym przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego w dniu 7 czerwca br.a decyzja o jego przeprowadzeniu ma zapaść na Nadzwyczajnej Sesji Rady Gminy w dniu 8 kwietnia br.

Właśnie rozstrzygnięto przetarg na remont jednej z głównych dróg w gminie Bestwina. Chodzi o ul. Witosa, która biegnie przez Bestwinę, Bestwinkę i Kaniów.
W ramach modernizacji zaplanowano odwodnienie, poprawienie nośności i nową nawierzchnię. "Droga jest o tyle ważna, że porusza się po niej transport ciężki ze żwirowni kaniowskiej.Już 2 lata temu były prace na tej ulicy"- mówi odpowiedzialny za drogi w powiecie bielskim, Stanisław Pięta.

Remont drogi zaplanowano na ten rok.
Źródło: www.radiobielsko.pl

37-letni mieszkaniec Bestwinki wszczął domową awanturę. W czasie interwencji nietrzeźwy mężczyzna zachowywał się agresywnie i wulgarnie. Ugryzł jednego z policjantów w rękę, próbował go kopnąć. Sprawcę szybko i skutecznie obezwładniono. Zakuto go w kajdanki i przewieziono do izby wytrzeźwień. Za przestępstwa, których się dopuścił grożą mu 3 lata więzienia.
Dzisiaj w nocy czechowiccy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w Bestwince, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę z domownikami. Był agresywny i wulgarny. Widok umundurowanych policjantów nie zrobił na nim wrażenia. W dalszym ciągu awanturował się i groził domownikom. Za nic miał polecenia policjantów, zmuszające go do zachowania spokoju. Zwracał się do stróżów prawa wulgarnym, rynsztokowym słownictwem. W czasie szarpaniny rzucił się na jednego z policjantów z rękami. Ugryzł go w rękę i próbował kopnąć. Napastnik został szybko i skutecznie obezwładniony. Zakuto go w kajdanki. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik przeszło promila alkoholu. Dalszą część nocy awanturnik spędził w izbie wytrzeźwień. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty znieważenia policjantów, naruszenia ich nietykalności oraz utrudniania wykonywania czynności służbowych – przestępstw, za które grożą mu 3 lata więzienia.

Źródło:www.bielsko.slaska.policja.gov.pl

Na każdym zebraniu wiejskim można słyszeć o wałęsających się psach, słyszymy wezwania skierowane do Urzędu Gminy, aby rozwiązał jakoś ten problem, ale przecież my sami możemy zapobiegać zwiększającej się populacji tych zwierząt. Jedna z internautek, której nieobcy jest ten problem przesłała do redakcji poniższy tekst.
Sterylizacja zwierząt domowych – krzywda czy dobry uczynek?
Zabieg sterylizacji u zwierząt domowych, mimo swoich niewątpliwych zalet, budzi wiele kontrowersji. Właściciele przekonani o konieczności posiadania przez sukę przynajmniej jednego miotu w życiu, obawiają się wyrządzić zwierzęciu krzywdę, pozbawiając go możliwości rozmnażania. Otóż nie jest to prawda. Zwierzęta domowe myślą, ale nie potrafią wybiegać myślami w przyszłość – żyją z dnia na dzień i kierują się wyłącznie instynktem samozachowawczym. Dlatego ważne decyzje o ich życiu musza podejmować ich właściciele, którzy zdecydowali się na opiekę nad nimi.
Najważniejszym postulatem przemawiającym za słusznością sterylizacji jest bezpieczeństwo pupila. Zwierzęta w okresie godowym za wszelką cenę próbują znaleźć partnera, więc przestają słuchać swoich właścicieli, staja się bardziej agresywne, niszczą mieszkanie, nie czują głodu, ani strachu, często uciekają i walczą miedzy sobą, co kończy się niejednokrotnie kalectwem lub śmiercią osobnika.

Czytaj więcej