Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
- Szczegóły
-
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002) | on 18 marzec 2012 | Odsłony: 4941
-
Odsłony: 4941
Na łamach portalu www.sportowebeskidy.pl ukazał się wywiad z mieszkańcem Bestwinki, zawodnikiem MKS Czechowice - Dziedzice, Pawłem Wróblem, który przedstawiam poniżej w całości:
Jest najlepszym zawodnikiem drużyny MKS Czechowice-Dziedzice, która będąc beniaminkiem w trzecioligowej stawce, na półmetku zmagań plasuje się na bardzo dobrej czwartej pozycji. O atmosferze w nowej drużynie, życiowej pasji, a także celach na przyszłość, rozmawialiśmy z tenisistą stołowym, Pawłem Wróblem.
Rozmowa z Pawełem Wróblem (zawodnikiem MKS-u Czechowice-Dziedzice):
- Pana zespół, MKS Czechowice–Dziedzice, po pierwszej rundzie rozgrywek w III lidze zadomowił się na 4 miejscu w tabeli będąc beniaminkiem w towarzystwie pozostałych drużyn. Byl Pan zdecydowanie wyróżniającą się postacią, zdobywając najwięcej punktow dla swojej drużyny. Jakie to uczucie być liderem ekipy? Czy czuje Pan związaną z tym presję?
Na pewno nie jest łatwo być liderem drużyny. Presja z tym związana jest duża, ale lubię takie wyzwania. Wiem, że wszyscy moi koledzy na mnie liczą i nie mogę ich zawieść.
- Runda rewanżowa w rozgrywkach trzeciej ligi już się rozpoczęła. Z jakim celem przystąpiliście do tegorocznego sezonu?
Przed rozgrywkami mieliśmy postawiony jeden cel. Grać o pełną pule w każdym meczu, nieważne, jaki przeciwnik by to nie był. Stawialiśmy na miejsce w pierwszej szóstce, ale wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia i z każdym meczem rozkręcaliśmy się, więc miejsce w pierwszej czwórce nie jest przypadkiem. A na koniec chcemy powalczyć o podium i jednego jestem pewien: trzeciej lokaty nie oddamy bez walki.
- Jakie cele stawiał sobie przed sezonem Paweł Wróbel i jak na dzień dzisiejszy wygląda ich realizacja?
Czytaj więcej