"Kuba ma niebywałą osobowość i tajemnicę, której ja zawsze szukam w artystach. Same kontrowersje. Wygląda inaczej niż śpiewa. Ma ładną wrażliwość artystyczną" - mówiła o Jakubie Krystyanie Elżbieta Zapendowska na chwilę przed jego występem. Tuż po nim, Kubę zalała fala komplementów ze strony jury, a widzowie znów oddali na niego swoje głosy, dzięki czemu będziemy go oglądać w kolejnym odcinku!
W dziesiątym odcinku Jakub zaśpiewał utwór Franka Sinatry pt. "Fly Me To The Moon". Wykonanie spotkało się z bardzo pozytywnym odzewem ze strony jurorów.
- Dzisiaj zaśpiewanie swingowych utworów nie jest takie proste, dlatego że prawie nie ma ich na rynku. Ty zrobiłeś to dość fajnie, były oczywiście mankamenty, ale w tej Twojej stylistyce była pewna klasa i ja to ogromnie szanuję. Jestem pod wrażeniem - po występie powiedziała Elżbieta Zapendowska.
- Jesteś królem swingu - dodał Wojciech Łuszczykiewicz.
- Nie wiem dokąd ta droga Cię zaprowadzi. Staram się sobie wyobrazić Ciebie w następnej turze. Jesteś dla mnie zagadką. Nie wiem, gdzie jest Twój koniec - skomentował Janusz Panasewicz.
- Po raz pierwszy Twoja mimika pokazywała, że to lubisz, a nie było to łapanie niepewnych dźwięków. Gratulacje - zakończyła Ewa Farna.