Aż 16 zastępów straży pożarnej gasiło nocny pożar domu jednorodzinnego wraz z garażem w Kaniowie. Pogotowie energetyczne odcięło dopływ prądu do budynku. Odcięto także dopływ gazu. W początkowej fazie akcji wystąpił problem z zaopatrzeniem w wodę. (zdjęcia OSP Bestwina)
Pożar zauważono o godz. 22:16. Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzili, że w ogniu stoi cała drewniana przybudówka, służąca jako część relaksacyjna (ogród zimowy), część dachu garażu oraz pokój w budynku mieszkalnym znajdujący się najbliżej przybudówki. Jak poinformowała nas st.kpt. Patrycja Pokrzywa z PSP w Bielsku-Białej, w pierwszej fazie działania strażacy podali dwa prądy wody w obronie na budynek mieszkalny i pobliską cukiernię. Następnie przystąpiono do podawania wody do wnętrza domu oraz garażu, w którym palił się samochód.
Na początku akcji gaśniczej wystąpił problem z zaopatrzeniem wodnym, dlatego też utworzono punkt poboru wody z pobliskiej żwirowni. Wstępne informacje zebrane od mieszkańców wykluczyły obecność osób w budynku. Na wszelki wypadek strażacy przeszukali wszystkie piętra. Dalsze działania polegały na dogaszaniu pożaru oraz jego zarzewi i rozbiórce niektórych elementów konstrukcyjnych. Pogotowie energetyczne odcięło dopływ prądu do budynku. Odcięto także dopływ gazu.
Na miejscu zdarzenia do godz. 6.00 pozostał zastęp OSP Kaniów w celu dozorowania pogorzeliska.
Źródło: http://www.bielsko.biala.pl