Superstraż z Bestwiny
OSP Bestwina jako superjednostka i Mateusz Kubik z tej jednostki jako superstrażak wygrali w etapie powiatowym konkursu, organizowanego przez portal „naszemiasto.pl”. – Sukcesy nie przychodzą same. Nasi strażacy stale i intensywnie podnoszą swoje kwalifikacje – wyjaśnia wójt gminy Bestwina Artur Beniowski.
W poprzednim numerze informowaliśmy o zwycięstwie drużyny, złożonej z druhów z Bestwiny i Kaniowa, w otwartych (a więc dla zespołów ochotniczych straży pożarnych z całej Polski) mistrzostwach Śląska w udzielaniu pierwszej pomocy, a wcześniej także o innych sukcesach gminnych jednostek OSP, także orkiestry OSP Kaniów. Tym razem OSP z Bestwiny (blisko 2,5 tys. głosów) oraz jej strażak Mateusz Kubik (5156) okazali się najpopularniejsi w plebiscycie powiatowym. Teraz można swój głos oddać na nich w kolejnym etapie konkursu, prowadzonym wśród zwycięzców wszystkich plebiscytów powiatowych województwa. Mateusz Kubik pięć lat temu wraz z kolegą uratował kobietę z dzieckiem, poszkodowanych podczas wypadku. Był też jednym z członków zwycięskiej drużyny we wspomnianych zawodach pomocy medycznej.
– Cieszymy się z tego wyniku naszych strażaków, bo nasz region słynie z dobrze wyszkolonych jednostek, toteż w plebiscycie nie brakowało innych, naprawdę groźnych rywali. Ale też nasi strażacy ciężko pracują na swoje wysokie pozycje, stale podnosząc kwalifikacje. M.in. podczas gminnych ćwiczeń wszystkich jednostek, symulujących sytuacje realnych zagrożeń – mówi wójt gminy Bestwina Artur Beniowski, który 17 października obserwował akcję gaszenia pożaru tartaku. Ćwiczenia zakładały, że w miejscowym zakładzie wybuchł pożar, trzeba było przeprowadzić ewakuację ludzi oraz akcję gaśniczą, którą utrudniało dostarczenie wody ze znacznej odległości. Wcześniejsze ćwiczenia obejmowały jednostki użyteczności publicznej, budynki szkolne oraz inne większe zakłady produkcyjne.
– Co dla nas istotne, na strażaków zawsze można liczyć, bardzo chętnie włączają się w pomoc przy organizacji imprez gminnych, integrujących całą miejscową społeczność. Sami zresztą organizują wiele takich imprez – dodaje wójt Beniowski. Jako jedyni strażacy w całym regionie, druhowie z gminy Bestwina nie pobierają ekwiwalentu dla strażaków, za czym sami jednogłośnie zagłosowali.
Gmina wspiera swoich strażaków, w ostatnich latach przeznaczając spore kwoty na zakup nowoczesnego sprzętu i remont strażnic, które stanowią prawdziwe centra życia sołectw. W najbliższych latach wójt Beniowski zamierza doprowadzić do wymiany na nowsze wozów bojowych w Kaniowie i Janowicach. Podkreśla też, że ciągle przybywa nowych druhów, strażakami chcą zostać bowiem młodzi ludzie. Z około setki dzieciaków, należących do młodzieżowych drużyn pożarniczych, jest spora grupa sześciolatków, regularnie uczęszczająca na zajęcia. Gminne drużyny OSP liczą łącznie ok. pół tysiąca członków.
Mirosław Łukaszuk