Od uroczystej mszy świętej w intencji Ojczyzny odprawionej o godz. 9 w kościele parafialnym w Bestwinie rozpoczęły się obchody Narodowego Święta Niepodległości w gminie Bestwina. Księdzu proboszczowi Cezaremu Dulce asystowali księża z pozostałych parafii w gminie, kazanie wygłosił ksiądz Józef Walusiak, a uczestniczyli w niej samorządowcy z przewodniczącym Rady Gminy Jerzym Stanclikiem i wójtem Arturem Beniowskim na czele, poczty sztandarowe i delegacje stowarzyszeń, organizacji i szkół oraz mieszkańcy gminy Bestwina.
Po mszy świętej w pochodzie prowadzonym przez Orkiestrę Dętą Gminy Bestwina z siedzibą w Kaniowie jej uczestnicy udali się pod pomnik „Tym, co życie oddali Polsce” przy Urzędzie Gminy, gdzie zostały złożone wiązanki kwiatów, a dyrektor Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji, Grzegorz Boboń, przemawiał takimi słowami:
Czcigodni Księża, Honorowi Obywatele Gminy Bestwina, Panie Przewodniczący, Panie Wójcie, Dostojni Goście, Szanowni Państwo, Droga Młodzieży
„Święto Niepodległości to dzień radości Polaków z faktu wyswobodzenia się narodu polskiego z kajdan niewoli, zarówno w wymiarze zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Jest to również dzień skłaniający nas do refleksji nad wartością wolności. Wolność to odpowiedzialność. Wolność to wyzwanie, któremu tak trudno sprostać, bo rzeczy wielkie są trudne” – mówił przed laty święty Jan Paweł II.
11 Listopada to symbol miłości Ojczyzny, walki o wolność, symbol wiary i symbol zwycięstwa.
Dzień Niepodległości był zawsze świętem łączącym powagę i szacunek dla twórców państwa z okazywaniem emocji i radości. Na biało-czarnych zdjęciach z czasów II Rzeczpospolitej nie widać biało-czerwonych kolorów, ale widać radość z wolności i dumę z Polski.
Przeszliśmy w radosnym marszu, okazując radość i wdzięczność za siebie i za tych, którzy nie potrafią jeszcze cieszyć się wolnością. Za tych, którzy do tej pory nie zauważyli, że żyją w niepodległej Polsce. Za tych, którym ciągle wydaje się, że niepodległość jest celem, a nie wyzwaniem, by ją mądrze zagospodarowywać, odważnie rozbudowywać i umacniać. Umacniać już z myślą o przyszłych polskich pokoleniach. Za tych, którym z trudem przechodzą przez usta słowa dziękczynnego hymnu "Ojczyznę wolną pobłogosław Panie".
Dawniej patriotą nazywany był człowiek, który gotowy był oddać własne życie dla dobra swej Ojczyzny. Patriota 200 lat temu to głównie uczestnik bitew na rzecz swego kraju, który   z dumą obnosił się ze swą polskością. Dzisiaj patriotyzm nie wymaga od nas ofiary życia, ale objawia się szacunkiem dla godła, hymnu, języka polskiego i historii. Zmienili się ludzie i ich stosunek do państwa. Nie można zapominać jednak o tym, iż przemiany ustrojowe i gospodarcze w naszym kraju przyniosły wielu Polakom rozczarowanie nową rzeczywistością, którą wielu wyobrażało sobie niemal idyllicznie. Państwo prawa, uczciwość, sprawiedliwość społeczna to bardzo ważne, przez co chętnie wykorzystywane przez polityków hasła z różnych stron polskiej sceny politycznej. Niestety, tuż po wyborach pojawia się problem z wcielaniem tych haseł w życie. Dziś w dobie szerzącego się kryzysu gospodarczego oraz kryzysu wartości potrzeba nam zgody i wzajemnego szacunku. To właśnie dzięki zgodzie i jedności możemy być dziś dumni z naszej gminy i z tego co wspólnie osiągnęliśmy. Nie możemy jednak spocząć na laurach, szczególnie teraz w niepewnych czasach kryzysu musimy dołożyć wszelkich starań, aby naszym mieszkańcom żyło się spokojnie. Dziś bowiem to właśnie patriotyzm i świadomość narodowa dają nam naszą własną tożsamość i chronią przed zatraceniem w anonimowym tłumie globalnego świata.
Dzisiejsze obchody Święta Niepodległości łączą Polaków mieszkających w kraju i na obczyźnie. To święto łączy Polaków żyjących w Stanach Zjednoczonych, którzy świętują w tym dniu Dzień Weteranów, Polaków mieszkających w Kanadzie, którzy w tym dniu świętują Dzień Pamięci, Polaków za naszą obecnie wschodnią granicą, gdzie pochowana jest matka Józefa Piłsudskiego i serce marszałka. Ducha patriotyzmu Polaków podtrzymują zatem solidne korzenie, dlatego też jak mówił w 2009 roku Prezydent Kaczyński: „11 listopad jest symbolem zwycięstwa po 123 latach drugiej niepodległości Polski. Ale 11 listopad niech będzie też symbolem przyszłej Polski, Polski, która zajmie takie miejsce w Europie, jakie z jej ponad tysiącletniej historii, z jej bohaterskiej walki w wieku XIX i XX się należy, na które uczciwie zasłużyła”.
Kończąc, w imieniu Wójta Gminy Bestwina, chciałbym podziękować księdzu proboszczowi Parafii w Bestwinie za odprawioną eucharystię, księdzu Józefowi Walusiakowi za wygłoszoną homilię, pozostałym księżom za asystę, a także wszystkim przedstawicielom organizacji społecznych, samorządowych, dyrektorom szkół, jednostkom Ochotniczych Straży Pożarnych z naszej Gminy, Regionalnemu Zespołowi Pieśni i Tańca „Bestwina”, Gminnemu Kołu Pszczelarzy, Kołu Łowieckiemu „Bażant”, Gminnemu Kołu Polskiego Stronnictwa Ludowego, Kołom Emerytów i Rencistów, Kołom Gospodyń Wiejskich z terenu Gminy Bestwina, Towarzystwu Miłośników Ziemi Bestwińskiej, Orkiestrze Dętej Gminy Bestwina z siedzibą w Kaniowie, samorządowcom różnych szczebli, harcerzom, młodzieży szkolnej oraz mieszkańcom biorącym udział w dzisiejszym, jakże radosnym dla wszystkich Polaków Święcie Niepodległości.