Probioemy – pożyteczne bakterie zadbają o ogród, psa i umyją podłogi.
Kolejnym sposobem wykorzystania pożytecznych mikroorganizmów w ogrodzie są opryski. Dokonujemy ich przede wszystkim w okresach, kiedy rośliny przeżywają wytężony wysiłek i szczególnie potrzebują wsparcia. Dzieje się tak, co najmniej cztery razy w ciągu roku: gdy pękają pąki, zawiązują się owoce, w trakcie owocowania, a także przed przejściem roślin w odpoczynek zimowy. Opryski znacznie wspomagają walkę z chorobami grzybowymi, a także wzmacniają rośliny np. w czasie przedłużającej się suszy, mrozów, gradu.
Emy w domu i w kuchni.
Płyn do podłóg który można pić? Owszem, jeśli mówimy o preparacie bazującym na skoncentrowanej dawce pożytecznych mikroorganizmów z dodatkiem organicznych substancji zapachowych. Dostępne na rynku preparaty z aktywnymi kulturami bakterii nadają się do mycia wszelkich powierzchni, w tym szklanych, sanitariatów, lodówek, a nawet usuwania uporczywych plam. Można też użyć ich do prania i płukania tkanin oraz odświeżania powietrza i usuwania i usuwania z niego uporczywych, nieprzyjemnych zapachów. Preparaty zawierające odpowiednio dobrane bakterie znajdą też zastosowanie w pielęgnacji zwierząt domowych. Spryskując psie legowisko, a także samego zwierzaka, zapewnimy mu odpowiednią równowagę bakteryjną, poprawimy wygląd skóry i ogólną kondycję.
A w kuchni, jogurty priobotyczne, kefiry, kiszonki to produkty, które jemy na co dzień. Wzmacniają naszą odporność, która w 90% źródło swe bierze z układu pokarmowego. Probiotyki pomogą też uzdatnić wodę i wyprodukować pyszne i zdrowe sery, inne przetwory mleczne, czy pieczywo. Wymagają nieco większej cierpliwości niż preparaty chemiczne.
Jak wszystko, tak i preparaty z emami mają słabości. Przede wszystkim są wrażliwe na działanie substancji chemicznych, które je po prostu zabijają. Nie odstraszają też szkodników, a stosując je należy zrezygnować ze środków chemicznych, przez co pozostaje nam jedynie stosowanie wyciągów i naparów roślinnych, które nie zawsze są skuteczne. Wymagają też cierpliwości, bo efekty nie są widoczne od razu, jak to często bywa w przypadku nawozów mineralnych i chemicznych środków ochrony roślin. Do oprysków trzeba też wybrać odpowiednią pogodę – raczej pochmurną, niezbyt wietrzną, bo emy nie są odporne na promieniowanie UV.
Józef Maziarz
Informacji udzielają oraz służą pomocą: Barbara Wójcik, nr tel.:515 075 851 i Józef Maziarz - 605 786 457